Wykonanie
Naprawdę dobry pasztet drobiowy. Mój pierwszy, ale zapewne nie ostatni. Zawiera stosunkowo niewiele tłuszczu. Nie był suchy (polecam piec w wyższej niż szerszej formie), nadawał się do rozsmarowania (najlepiej na pysznym
wiejskim chlebie :) ). Przepis z Simple Cooking Pleasures, znaleziony tu . W nawiasie moje zmiany. Robiłam zarówno w keksówce, jak i formie owalnej (z IKEI) - jak na zdjęciach, lepszy (bo bardziej wilgotny) jest z keksówki.Pasztet drobiowy z
żurawinąSkładniki:* 1 kg
golonki z
indyka bez kości (dałam
udziec indyczy - jako chudszy i polecany przez sprzedawcę w sklepie mięsnym)* ok. 35 dag
wątróbek indyczych* 2
cebule* 5 ząbków
czosnku (dałam 3)* 1
kajzerka* 4
jajka* 1/2 kostki
masła albo 1/2 szklanki
śmietany kremówki (dałam
masło)* 100 g
suszonej żurawiny, niesłodzonej (dałam 1 szklankę świeżej)* 1/2 pęczka świeżego
tymianku (dodałam ok. 2-3 łyżek suszonego)* 1 łyżeczka suszonego
tymianku* 1 łyżeczka mielonego
imbiru* 2 łyżeczki
pieprzu*
sól* olej/oliwaWykonanie:Na patelni rozgrzewamy olej/oliwę i lekko podsmażamy
golonki indycze/udziec.Następnie przekładamy je do garnka z szerokim dnem, dodajemy 2 pokrojone
cebule, 3 obrane ząbki
czosnku i 1/2 pęczka świeżego
tymianku. Zalewamy wszystko bardzo niewielką ilością
wody, tak żeby przykrywała wszystko mniej więcej do połowy, solimy do smaku (pominełam,
soliłam pózniej), przykrywamy garnek i dusimy
mięso przez ok. godzinę, do momentu aż będzie miękkie, na 15 min. przed końcem dodając opłukane
wątróbki.Uduszone
mięso zestawiamy z ognia i dodajemy do niego przekrojoną na pół
kajzerkę. Czekamy aż dobrze nasiąknie i przepuszczamy wszystko 2
razy przez maszynkę do
mięsa.Następnie doprawiamy zmielone
mięso suszonym
tymiankiem, mielonym
imbirem i
pieprzem. Do
mięsa wciskamy 2 ząbki
czosnku (zapomniałam!), dodajemy
jaja i 1/2 kostki rozpuszczonego
masła. Jeżeli uważacie, że masa jest zbyt zwarta, można zastąpić
masło 1/2 szklanki
śmietanki.Tak doprawioną masę jeszcze raz mielimy (i zarazem mieszamy) za pomocą miksera z końcówką zakończoną nożykiem.Na koniec dodajemy
żurawinę. Solimy (u mnie 1 łyżka).Masę przekładamy do formy wysmarowanej
masłem (najlepiej keksówki) i wysypanej
bułką tartą. Pieczemy godzinę w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 st. C.
***Polecam też klasyczny pasztet wieprzowo-wołowy - bardzo świąteczny .