Wykonanie
Placki ziemniaczane to dla mnie doskonały kulinarny temat. Bo chociaż nie jadam ich codziennie, to bardzo je lubię. Placki z
orzechami są proste w przygotowaniu, zwarte i smaczne. Doskonałe zamiast kanapek do pracy lub szkoły. Można podać je z dowolnym sosem, na słodko lub ostro i będą wspaniałe. Ja jednak najbardziej lubię je podjadać jeszcze gorące, niemal prosto z patelni, bez dodatków. I coś jeszcze – nie smakują jak placki z
ziemniaków. Są cudownie zaskakujące. Można je upiec w piekarniku, posmarowane
oliwą i też będą wspaniałe, podobnie jak placki
amarantusowe czy ziemniaczane ze
szpinakiem . O usmażeniu ich zdecydowała minimalna ilość czasu, którą miałam na przygotowanie. Nie są jednak smażone w głębokim tłuszczu, a jedynie nieco solidniej zrumienione. Temperatura tłuszczu sprawi, że
ziemniaki nie będą surowe, a to ważne dla trawienia i samopoczucia.I jeszcze wskazówki dotycząca smażenia:* nigdy nie dolewajmy zimnego tłuszczu do gorącego (ponieważ przyspiesza to niekorzystne przemiany tłuszczu)* nie wypełniamy całej patelni smażonym produktem, aby nie zmniejszać temperatury tłuszczu i nie rozpraszać ciepła (wówczas produkty nie wchłaniają zbyt wiele tłuszczu).
Składniki (na 15 kotlecików o przekroju szklanki)7 średnich
ziemniaków (około 700 g przed odciśnięciem)3/4 szklanki
orzechów laskowych świeżo zmielonych w młynku (około 100 g)2
jaja2 łyżeczki
cynamonuszczypta
soligaza lub ściereczka do odciśnięcia
ziemniakówolej kokosowy lub
masło klarowane do usmażenia placków (5-6 łyżek)
Przygotowanie
Ziemniaki umyć, obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Zawinąć w gazę lub ściereczkę i odcisnąć jak najwięcej płynu. Dobrze odciśnięte
ziemniaki włożyć do miski, dodać zmielone
orzechy laskowe,
sól i
jaja. Dobrze wymieszać. Na patelni rozgrzać odrobinę tłuszczu i formując w dłoniach nieduże placuszki, kłaść je na patelnię. Usmażyć z obu stron na rumiano. Osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.