ßßß Cookit - przepis na ZUPA Z KARTONU I PUSZEK ;)

ZUPA Z KARTONU I PUSZEK ;)

nazwa

Wykonanie

Zdarza się tak, że naprawdę nie mam czasu na gotowanie.
Albo najzwyczajniej w świecie NIE CHCE MI SIĘ.
A zjeść trzeba. Wtedy idzie w ruch "meksykański kociołek" czyli strączki z puszek zalane sokiem pomidorowym, wszystko podgrzane, przyprawione i 10 minut później podane na stół.
Wiem, że niektórych oburza jedzenie z puszek, bo te konserwy to takie niezdrowe są...
Mnie jednak bardziej oburza nie jedzenie niczego, "bo nie ma czasu na obiad".
Jeśli jada się takie rzeczy od czasu do czasu, a nie codziennie, naprawdę nikogo to nie zabije, a wartość odżywcza takiego jedzenia - poświęciłam dziś specjalnie chwilę, żeby to obliczyć.
I tak, w dzisiejszym kociołku znalazły się:
- 1 litr soku pomidorowego 100% - 160 kcal, 23 g węglowodanów, 8 g białka;
- 1 puszka czerwonej fasoli, po odsączeniu zalewy (której nie, nie dodaję do zupy tylko wylewam do zlewu) 240 gramów - 228 kcal, 34 g węglowodanów, 15 g białka;
- 1 puszka groszku, po odsączeniu 240 gramów - 180 kcal, 21 g węglowodanów, 13 g białka;
- pół puszki kukurydzy, 140 gramów - 128 kcal, 17 g węglowodanów, 4 g białka.
- 1 łyżka oleju kokosowego, pół łyżeczki kurkumy + pół łyżeczki pieprzu, 2 ząbki czosnku, łyżeczka ziół prowansalskich.
Jako że sok i strączki w puszkach są już solone, nie dodaję już żadnej soli od siebie.
Na zagryzkę mogą być np. gorące tosty wieloziarniste ale dzisiaj wyjątkowo się zaangażowałam, bo ugotowałam makaron ;)
- 250 gramów makaronu pszennego "świderki" - 890 kcal, 174 g węglowodanów, 36 g białka.
RAZEM MAMY:
- 1586 kcal ( w tym 696 kcal z samych strączków i soku),
- 269 g węglowodanów (w tym 95 g z soku i strączków),
- 76 g białka (w tym 40 g z samych strączków i soku).
Nawet jeśli podzielić to na 4 porcje to jest i tak prawie 400 kcal, 70 g węgli i 20 g białka na talerz, a ja zjadam podwójnie ;)
Wyliczenie nie uwzględnia tłuszczu z oleju kokosowego - 10 gramów i 86 kcal w 1 łyżce stołowej -, poza tym mamy jeszcze błonnik ze strączków i makaronu, likopen (!) z soku pomidorowego, antywirusowe właściwości kurkumy z pieprzem i czosnku, no i... pełne brzuchy na dłuższą chwilę, wcale nie zapchane byle czym.
Źródło:http://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2015/11/zupa-z-kartonu-i-puszek.html