Widziałam w internecie różne przepisy na ciasta i chleby ze strączków. Jakoś nie byłam za bardzo do tych wypieków przekonana. Jednak czytając pozytywne komentarze postanowilam sama coś upiec. Padło na ciecierzycę, którą akurat miałam w domu.Inspirowałam się przepisami z intenetu, po swojemu modyfikując.Składniki:- 1 puszka ciecierzycy- 2 jaja- sól- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bg- 2 łyżki ziaren siemienia lnianego- 2 łyżki pestek dyni- sezam do posypania- olejkokosowy do wysmarowania formyCiecierzycę wypłukałam na sitku pod bierzącą wodą i zmieliłam w blenderze, dodałam jajka, sól i proszek do pieczenia. Wymieszałam w blenderze. Dodałam siemię lniane i pestki dyni, wymieszałam łyżką.Masę przekładałam łyżką do formy na muffinki, wcześniej wysmarowanej olejemkokosowym.Posypałam sezamem. Piekłam ok.30 minut w 180 stopniach.Myślę, że te bułeczki będą częściej gościły na moim stole. Wyszły naprawdę dobre.Koniecznie muszę upiec też ciasto z fasoli lub ciecierzycy.