Wykonanie


Kto
śledzi mojego fanpage'a ten wie, że ostatnio zaopatrzyłam się w różne rodzaje
kasz, w tym bulgur. W Polsce jest mało popularny produkt, za to na Bliskim Wschodzie to jeden z głównych składników diety. Bulgur produkuje się z ziaren pszenicy durum (tzw. twardej), czyli tej "lepszej" odmiany. Zamierzam poświęcić rodzajom
kasz osobny post, dlatego nie
będę się teraz rozpisywać. Co do samego przepisu - jeśli znudziła Wam się owsianka czy jaglanka na śniadanie, musicie koniecznie spróbować tej propozycji. W zasadzie dzień wcześniej można ugotować
kasze i podpiec
marchewkę, a rano tylko wymieszać i zalać gorącym
mlekiem. Szybko i i pożywnie. A i
kasza sama w sobie jest naprawdę pyszna, polecam :)Składniki (2 porcje)szklanka
kaszy bulgur (ok. 140 g)2 szklanki
wody2
marchewkiłyżka
oleju kokosowegoszklanka
mleka ryżowego (lub innego roślinnego)1 łyżeczka
cynamonu1/2 łyżeczki
imbirułyżeczka
miodu1.
Marchewkę obierz i pokrój w kostkę.2.
Olej kokosowy wymieszaj z
przyprawami i
miodem, obtocz w tym pokrojoną
marchewkę.3. Piekarnik rozgrzej do 200 stopni. Blachę wyłóż papierem do pieczenia, na to połóż kawałki
marchewki.4. Piecz ok. 10 minut, w międzyczasie mieszając żeby nic się nie przypaliło.5.
Kaszę zalej wrzącą
wodą, gotuj bez przykrycia ok. 7 minut. Nie mieszaj. Następnie przykryj i odstaw na kilka minut aż spęcznieje. Ewentualny nadmiar
wody możesz odlać.6. Ugotowaną
kaszę zalej
mlekiem (możesz je wcześniej podgrzać), dodaj upieczoną
marchew, posyp ulubionymi dodatkami (ja użyłam
orzechów włoskich) i ewentualnie
cynamonem.1 porcja zawiera:453 kcal; 9,7 g
białka; 12,7 g tłuszczów; 74 g węglowodanów; 7,4 g błonnika
