Wykonanie
... w wersji wielkanocnej. Zainspirowana przedświątecznym malowaniem
jajek. ;)To już ostatni wielkanocny wypiek, w kolejce niecierpliwie czekają
szparagi,
rabarbar i
truskawki. :)
źródło przepisu: mojewypieki.blox.plskładniki na około 8 sztuk8 dużych
białekszczypta
soli400 - 500 g
cukru pudru4 łyżeczki
skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianejkilka kropel ekstraktu z
wanilii2 łyżeczki
octu winnego (użyłam
soku z cytryny)do podania500 ml kremówki (+
cukier puder do ubicia)świeże
owoce (u mnie świątecznie
czekoladowe jajeczka)
Białka ubić ze szczyptą
soli. Dodawać po łyżeczce
cukier puder, dalej ubijając. Wmieszać
skrobię,
wanilię i
ocet. Delikatnie wymieszać.Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Od miseczki odrysować 8 kółek o średnicy około 10 cm, zachowując odstępy. Wyłożyć na nie
bezę. Można uformować ją z dołkiem w środku, by łatwiej było później nakładać
bitą śmietanę i
owoce.Piekarnik rozgrzać do 180ºC. Włożyć blaszkę z
bezami i natychmiast zmniejszyć nagrzewanie w piekarniku do 150ºC. Piec przez 30 minut. Wyłączyć piekarnik i trzymać w nim
bezy jeszcze przez kolejne 30 minut (nie otwierając piekarnika). Po tym czasie wyjąć, ostudzić.Kremówkę ubić, można z dodatkiem
cukru pudru. Wyłożyć na ostudzone
bezy. Udekorować
owocami.Smacznego!
***W wersji bardziej klasycznej też jedliśmy...
Pycha! ;)