Wykonanie

To danie jest kolejnym dowodem na kreatywność naszych babek. Jak podać zupełnie inne danie z tych samych skromnych produktów? Kacapoły to właśnie taka ucieczka od zwykłych, a jednak będących głównym składnikiem wielu potraw,
ziemniaków. Do dzisiaj na północy Podkarpacia (i nie tylko) podaje się to proste, a jednocześnie na swój sposób wymyślne danie. W różnych domach
przyprawia się je mniej, lub bardziej intensywnie, kacapoły robi się bardziej owalne, lub bardziej okrągłe, do masy ziemniaczanej dodaje się
jajko, lub nie…. Ale jedno jest pewne. Siedzącym przed talerzem smak kacapołów przywołuje wspomnienie dzieciństwa i domowej kuchni.Kacapoły to kluski z masy ziemniaczanej, faszerowane
białym serem. Gotuje się je podobnie jak pierogi, w posolonej wodzie, a podaje ze skwarkami lub
cebulką, albo w takiej formie, jaką ja znam najlepiej – podsmażane.Składniki na około 30 sztuk:2 kg
ziemniaków300 g
białego sera (
twarogu)1
jajkosól i
pieprz do smaku
masło do smażenia (dla twardzieli
smalec :))

Połowę
ziemniaków ugotować w mundurkach, obrać i przecisnąć przez praskę. Drugą połowę
ziemniaków zetrzeć na tarce na najdrobniejszych oczkach i przełożyć na gęste sito ustawione nad miską. Po odcieknięciu nadmiaru
wody, z miski wylać płyn, a
skrobię osadzoną na dnie dodać do
ziemniaków. Starte i ugotowane
ziemniaki zmieszać razem, posolić (1 łyżeczka lub do smaku) i wyrobić jednolite ciasto.
Twaróg przecisnąć przez praskę lub zmielić, dodać do niego
jajko,
sól,
pieprz i dobrze wymieszać.W głębokim garnku zagotować
wodę i posolić ją w zależności od ilości
wody.Zwilżonymi
wodą dłońmi z masy ziemniaczanej formować kulkę wielkości niewielkiej
mandarynki, spłaszczyć ją na dłoni, łyżeczką nałożyć
serowy farsz i zalepić całość formując niewielki owal. Wrzucać na gotującą się
wodę po 4-5 sztuk jednocześnie i gotować na niewielkim ogniu około 5 minut od wypłynięcia, mieszając delikatnie od czasu do czasu. Długość gotowania zależy od wielkości kacapołów oraz od rodzaju
ziemniaków.Ugotowane kacapoły przełożyć na durszlak. Podsmażać na rozgrzanym tłuszczu.

Zapraszam również na inne podkarpackie specjały gromadzone przeze mnie małymi kroczkami w zakładce KUCHNIA PODKARPACKA :)