Wykonanie
Idealne dla gości - gwarantują świetną zabawę. Najwięcej czasu zajmuje pisanie wróżb, dlatego polecam wydrukowanie ich za pomocą drukarki. Ja niestety takowej nie posiadam i prawie 40 karteczek
pisałam ręcznie. A
potem jeszcze wałkowanie ciasta...Ale
powiem Wam, że było warto:)

Do
ciastek potrzebne będą:30 dag
mąki + do podsypywania8 dag
cukru, najlepiej drobnego3
jajka2 łyżki
oleju1/2
torebki cukru waniliowego (8 g)szczypta
soliPrzygotowanie:
Mąkę przesiać do dużej miski. Dodać
jajka,
olej,
cukier,
sól i
cukier waniliowy, i zagnieść na dość twarde ciasto. Następnie podzielić na dwie części, jedną przykryć ściereczką, żeby nie wyschło (
potem także użyć jej do wykrawania
ciasteczek), a drugą bardzo cienko rozwałkować i powycinać szklanką albo foremką kółka (u mnie o średnicy ok. 8 cm). Na środku każdego ułożyćzwiniętą w rulonik karteczkę z wróżbą i zlepić brzegi, tak jak na pierogi. Następnie wywinąć tak, żeby powstał kształt charakterystyczny dla chińskich
ciasteczek: coś jak rożek, trzeba zwinąć w odwrotną stronę niż się sklejało kółka. Blachę wysmarować
olejem, ułożyć na niej
ciasteczka i piec około 18 - 20 minut w temperaturze 180 o C .Podstawową rzeczą o której należy pamiętać przy pieczeniu
ciastek, jest to, że nie mogą być za długo w piekarniku! Nie mogą się ani trochę zarumienić, gdyż wtedy robią się strasznie twarde (pisząc strasznie - mam dokładnie to na myśli. Można zęby połamać ;) Muszą więc być blade, najlepiej wstawić pierwszą
serię i zaglądać kiedy zaczynają się delikatnie rumienić. Zapamiętać ile czasu się piekły i następną
serię wstawić na np. minutę krócej:)Ja
ciastka zrobiłam na przyjście gości i sprawdziły się wspaniale. Wybrałam wróżby zabawne, np. "Wszechświat wybrał Cię na międzygalaktycznego wodzireja". Kolega, przy każdym
ciasteczku bardzo kruszył, ciągle mówił "ale nakruszyłem" i jako ostatnie wylosował " I znowu nakruszyłeś, łośku Ty jeden Ty!". Wszyscy bardzo się z tego śmiali :)Inne miało karteczkę "Mamusiu, Chińczycy przetrzymują mnie w fabryce tych okropnych
ciastek z wróżbą. Błagam, zabierz mnie stąd!", a jeszcze inne "Jesteś obserwowany, idź do łazienki, wyskocz przez okno i uciekaj".Było więc bardzo zabawnie, a do tego smacznie i słodziutko.