ßßß
Jesień zbliża się wielkimi krokami, zwłaszcza tutaj w Anglii, poranki są już zimne i mgliste a słońce zachodzi coraz wcześniej.Nieodłącznym elementem jesieni ( przynajmniej dla mnie ) jest dynia - i nie chodzi tutaj o Halloween ;)Na blogu znajdziecie przepisy na muffinki z puree z dyni czy dyniowe kopytka, a dziś dołącza do nich dynia pieczona z dodatkiem miodu i fety.Świetnie smakuje na ciepło i na zimno, możecie ją dodać do sałatki, zjeść jako dodatek czy jako samodzielny posiłek.Pycha :)Warto spróbować !
Składniki : ( 1 porcja, lub dwie jako dodatek )* 400 g dyni,* 1 łyżka oliwy z oliwek,* 1 łyżka ziaren sezamu,* 1 -2 łyżki płynnego miodu,* 1 łyżka octu balsamicznego,* 20 - 30 g sera feta, pokruszonego,* suszone płatki chili,* szczypta suszonej natki pietruszki,
Przygotowanie :Dynie umyj i obierz, pokrój na kawałki 1 cm na 1cm, zmieszaj z oliwą.Wyłóż na blaszkę i piecz 20 minut w temperaturze 180 stopni.Zmieszaj z ziarnami sezamu i wstaw do piekarnika na kolejne 10 minut.Miód połącz z octem balsamicznym.Upieczoną dynię polej sosem, przypraw natką pietruszki i płatkami chili ( ilość wg. uznania ), posyp fetą.Gotowe !