Wykonanie
Chciałabym, oj chciała... nie, nie młotkowych. Chciałabym móc powiedzieć: "o tak, na śniadanie najchętniej to ja jadam mus z
kalafiora lub
grejpfruty". Powiedzieć to i nie skłamać. a przynajmniej nie roześmiać się. Bo wydusić z siebie coś takiego to ja
mogę, ale co z tego, jak taka ze mnie baba ze Wschodu, która najchętniej wciągałaby codziennie jajecznicę z 6
jajek, na
boczku i
kiełbasie. Na szczęście mam w sobie jeszcze jakiekolwiek, minimalne, ale zawsze - pokłady zdrowego rozsądku. I ta jajecznica to raczej rzadziej, niż częściej. Szukając pomysłów na zdrowe śniadania trafiłam na
pudding z nasion chia. Smakuje trochę jak
budyń, tylko, że z grudkami. Trochę świeżych
owoców, trochę domowej granoli i taddaaaaa. A do tego takie śniadanie jest bardzo sycące. Nic, tylko jeść. I
mieć dobry dzień.
- garść świeżych
malin- 1/4 szklanki nasion chia- pół szklanki
mleka ryżowego- domowa granolaNasiona chia wsypujemy do miseczki. Zalewamy
mlekiem i odstawiamy na kilka godzin i mieszamy (przygotowując śniadanie nasiona zalewam wieczorem).Do szklanki/kubka/miseczki wrzucamy kilka
malin, nakładamy porcję
puddingu, następnie porcję granoli i znowu porcję
puddingu. Całość dekorujemy
malinami.Smacznego!!