Wykonanie
Puree możemy przygotować bez zapiekania, wymieszać z
cebulą i
kiełbasą, też będą dobre. Zapiekane jednak mają chrupiącą skórkę, taką właśnie bardzo lubię. Zapiekane podaję raczej na kolację, te "zwykłe" jako dodatek do obiadu.
Składniki: na 4 porcje400g
ziemniaków (obranych)2 łyżki
masła plus łyżka do posmarowania blachy2 - 3 łyżki
mleka plus łyżka do posmarowania puree4 duże
cebule250g
kiełbasy( np.
toruńskiej)1/4 pęczka
natki pietruszki1łyżka
olejuWykonanie:
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie.Następnie ugniatamy, dodając
masło i
mleko na gładką masę uważając aby nie było grudek.Odstawiamy.
Cebulę kroimy w
pióra, a
kiełbasę w kostkę.Na rozgrzaną patelnię wlewamy łyżkę
oleju - podsmażamy
kiełbasę .
Kiełbasę przekładamy do talerzyka i na tym samym tłuszczy smażymy
cebule.
Cebulę smażymy chwilę, jeśli się zeszkli jest gotowa. Będziemy ją zapiekali w piekarniku, więc nie smażymy jej na złoty kolor.Blachę smarujemy
masłem.Puree ziemniaczane wkładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na blachę z końcówką o kształcie gwiazdki tworząc okrąg, lub nakładamy łyżką,
potem widelcem nadajemy pożądany kształt - gniazdo.Puree smarujemy pędzelkiem maczanym w
mleku.Do środka gniazdek wkładamy zeszkloną
cebulę, a na nią podsmażoną
kiełbasę. Wsadzamy do nagrzanego do 200*C piekarnika i zapiekamy do zarumienienia się gniazdek ( ok. 30 - 35 minut)Gotowe puree dekorujemy posiekaną
natką pietruszki.Podajemy gorące.