ßßß
Uwielbiam! Moje nieodłączne skojarzenie z początkiem studiów, kiedy pod koniec miesiąca zamiast normalnego obiadu mogłam pozwolić sobie co najwyżej na zapiekankę z serem i pieczarkami po 1.20zł (!!!) w barze mlecznym – torunianie wiedzą o czym mówię:) Teraz też czasem łakomię się na zapiekanki, ale częściej takie robione własnoręcznie w domu. Pakuję wtedy na nie tyle sera i pieczarek, ile się tylko zmieści, dodaję sporo ketchupu i zastanawiam się, czy nie otworzyć własnej „zapiekankowni”:)Co nam będzie potrzebne: (na 4 zapiekanki)– 2 podłużne bułki– opakowanie pieczarek (500g)– olej do smażenia ok 3-4 łyżki– sól, pieprz– starty żółty serPrzygotowanie:pieczarki myjemy dokładnie i kroimy na niezbyt duże plasterki (można wcześniej oddzielić nóżki od kapeluszu i kroić osobno) na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pieczarki, wsypujemy szczyptę soli i pieprzu i smażymy, tak długo, aż woda, którą puszczą pieczarki, wyparuje (na koniec smażenia sprawdzamy jeszcze czy pieczarki są dobrze przyprawione, jeśli trzeba dosypujemy soli i pieprzu)bułki kroimy wzdłuż na połowę i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia na bułki kładziemy podsmażone pieczarki i posypujemy dużą ilością startego serawkładamy do piekarnika rozgrzanego do ok. 200ºC i pieczemy aż ser się ładnie rozpuści, a bułki przyrumieniąpodajemy z ketchupem lub posypujemy ziołami, co kto lubi:)Smacznego:)KomentarzecommentsPowered by Facebook Comments