Wykonanie
Nadchodzi dzień pieczenia długodojrzewającego piernika. Ten pieczony w moim domu zawsze rośnie ogromny i pieczemy go w 3 osobnych formach, żeby następnie posmarować je domową
konfiturą (zazwyczaj
śliwkową) i złączyć w jeden wielki świąteczny piernik, który później osobiście dekoruję.W tym roku jest duża szansa, że jedna z warstw będzie daktylowa! A to za sprawą
konfitury z
daktyli i pieczonego
jabłka z
cynamonem, którą przygotowałam. Taka
konfitura nadaje sie nie tylko do piernika, ale sprawdzi się idealnie jako słodkie smarowidło do
bułki czy
chrupkiego pieczywa. Jest bardzo słodka i dla osób lubiących smaki złamane odrobiną kwaskowatości proponuję dodać sok z połówki
limonki lub
cytryny.Krem
daktylowy zapakowany w ładny słoiczek może być także świątecznym prezentem dla niejednej gospodyni.Z podanej ilości
daktyli można przygotować dwa małe słoiczki
konfitury.
Składniki:200 g
suszonych daktyli,1 małe
jabłko (lub pół dużego),kilka szczypt
cynamonu.Przygotowanie:
Daktyle zalewamy zimną
wodą i zostawiamy na noc. Jeśli jednak najdzie nas ochota na przygotowanie
konfitury od razu, można
daktyle zalać ciepłą, przegotowana
wodą i odstawić na 1 godzinę.W międzyczasie pieczemy
jabłko. Przekrajamy
jabłko na pół i wydłubujemy gniazda.
Jabłka posypujemy
cynamonem, układamy na papierze do pieczenia (np w keksówce), wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 20-25 minut (zależy od wielkości
jabłka).
Jabłko powinno puścić sok i być mięciutkie. Po upieczeniu odstawiamy na chwilę do ostygnięcia.
Daktyle odsączamy i przekładamy do blendera. Dodajemy ostudzone
jabłko i wszystko blendujemy na jednolita masę.
Powstałą
konfiturę-krem możemy zawekować, zapasteryzować i przechowywać w suchym i chłodnym miejscu.
Smacznego!