Wykonanie
Dawno nie piekłam
chleba..a z racji gotowania z Formułą 1 na Grand Prix Niemiec, wydarzenia które utworzyła Daria, wynalazłam przepis na chlebek niemiecki. .prosty do zrobienia..tylko czas rośnięcia jest dość długi [ u mnie co prawda był krótszy niż w przepisie , bo coś około 30 godzin]..i na dodatek w lodówce..Warto zrobić..u nas zjedzony prawie od razu na ciepło..tak po prostu był odrywany ..zresztą widać to na zdjęciu...
500 g
mąki pszennej chlebowej360 g
wody1 i 1/2 łyżeczki
soli10 g świeżych
drożdżyDo miski wsypać
mąkę i
sól, wlać
drożdże rozrobione z
wodą. Wymieszać i wyrobić krótko, do momentu dokładnego połączenia składników. Uformować ciasto w kulę, miskę przykryć szczelnie i po 30 minutach umieścić w lodówce na 48 godzin. W tym czasie nie mieszać, nie składać i nie zaglądać. Ciasto ma powoli rosnąć w niskiej temperaturze.Po dwóch dobach wyjąć pojemnik z
ciastem z lodówki, odkryć i ocieplić w temperaturze pokojowej przez 40-60 minut.
Potem przełożyć ciasto na wysypaną
mąką stolnicę i
ostrym nożem podzielić na dwie części. Nie niszczyć struktury wewnętrznej ciasta - nie wyrabiać i nie zagniatać! Lekko uformować podłużne
chleby, po czym skręcić je dwukrotnie spiralnie (jak paluszki z
ciasta francuskiego) [ zapomniałam skręcić] posypać
mąką i przykryć ściereczką. Jeżeli będziemy piec na blasze, to umieszczamy
chleby od razu na niej - posypanej
mąką lub
otrębami. Pozostawić do napuszenia na ok 40-60 minut. W tym czasie nagrzać piekarnik do 250 stCMożna piec na blasze lub na kamieniu. W obu wypadkach należy naparować piekarnik (można umieścić na dnie pieca naczynie z
wodą lub wrzucić garść kostek
lodu). Wsunąć
chlebki do upieczenia na 20-25 minut.
Chlebek dodaję do Akcji "Na zakwasie i na drożdżach", tym razem prowadzi Łucja.