Wykonanie
Bułki o bardzo smacznym miąższu. Takich nie ma już w sklepie. Z podanej porcji wychodzi 8 podwójnych bułeczek. Przepis Zorry, z kilkoma modyfikacjami Tatter . Przy okazji odrobiona kolejna lekcja z Weekendowej Piekarni Po Godzinach . To naprawdę nieskomplikowany wypiek.Wprowadziłam drobną zmianę - rzadko jem stricte
białe pieczywo, dlatego w tych bułkach białą
mąkę, prawie w połowie zastąpiłam
mąką pszenną razową Lubelli [podaję nazwę bo ta
mąka nie jest do końca
mąką pełnoziarnistą].Składniki:120g aktywnego zakwasu pszennego 100% hydracji6 g świeżych
drożdży360g ciepłej
wody600g
mąki chlebowej [dałam 340 g pszennej chlebowej typ 650 i 260 g pszennej razowej]12g
soliWykonanie:Przygotować zakwas pszenny - zrobiłam z 2 łyżek aktywnego zakwasu żytniego [wcześniej dokarmionego], dodając 50 g
mąki pszennej chlebowej, 50 g
mąki pszennej razowej i 100 g
wody. Odstawiłam w ciepłe miejsce na 10 godzin . Zakwas był gęsty, po 8 godzinach ładnie bąbelkował na powierzchni. Z zakwasu odważyłam 120 g, resztę włożyłam do lodówki.Zakwas połączyć z 310g
wody.
Drożdże rozprowadzić pozostałą
wodą (50g) i dodać do zakwasu. Wmieszać obie
mąki. Miskę przykryć szczelnie i zostawić ciasto do autolizy na 20 minut.Nastepnie dodać
sól i zagnieść ciasto (6 minut - ręcznie) [zagniatałam łyżką jak
drożdżowe - wtłaczając powietrze - do momentu aż ciasto nie było lepkie] . Zawinąć w kulę i umieścić w naoliwionej misce. Zostawić na 2 godziny, składając ciasto po godzinie. [składałam techniką stretch and fold - trzykrotnie]Gotowe ciasto odgazować lekko i podzielić na 16 części [użyłam wagi - każda ma ważyć ok. 65 g], z których ukształtować
bułki. Ułożyć je złączeniem w górę na omączonym blacie. Przygotować omączoną ściereczkę kuchenną. Układać kulki ciasta w parach. Przykryć omączoną ściereczką i zostawić na 20 minut.Bułeczki posmarować odrobiną
oleju po wierzchu [pominęłam] i prętem
bambusowym przez środek bułeczek (przez dwie za każdym razem) zrobić przedziałek – ja robiłam średnio grubym trzonkiem od drewnianej łyżki.Bułeczki z powrotem ułożyć na ściereczce, przedziałkiem do
spodu, przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C (albo do 180 stopni z termoobiegiem - moja wersja) i piec odwrócone bułeczki na drugą stronę (przedziałkiem do góry) 25-30 minut. Ostudzić na kratce.UWAGI:Piekłam 25 minut, 2 blachy
bułek naraz w piekarniku z termoobiegiem. Niżej położoną blachę potrzymałam w piekarniku 1-2 minuty dłużej.Te
bułki kuszą by zjeść je jeszcze gorące z
masłem, tak by przyjemnie roztopiło się na
pieczywie.
Jadłam tak i nie żałuję :) Zapewniam jednak, że dopiero po ostudzeniu, czyli po 1-1,5 h czuć smak miąższu, na który warto poczekać.