Wykonanie
Bardzo lubię ciasta ze
śliwkami. Robię najczęściej z nimi placek
drożdżowy i ucierany ze starego rodzinnego przepisu. Tym razem postanowiłam wypróbować coś innego – temat placka ze
śliwkami wypłynął podczas wspólnej
podrózy do Poznania z Jolą i Piotrem z Damsko-męskiego spojrzenia na kuchnię i wtedy Jola poleciła mi placek z przepisu Piotra, który zawsze pięknie wyrasta. Poszukałam przepisu i oto jest :1 kg dużych
śliwek,1 kostka
margaryny,2,5 szkl.
mąki,3 szt
jajka,1/3 szkl.
mleka,1 szkl.
cukru15 g
proszku do pieczeniakruszonka
Margarynę rozpuszczamy i studzimy do temperatury pokojowej. Wsypujemy szklankę
cukru do miski, dodajemy
margarynę, wbijamy 3
jajka i dokładnie mieszamy ( wystarczy łyżką) . Wsypujemy po kolei
mąkę małymi porcjami, dodajemy
mleko, pod koniec wsypujemy
proszek do pieczenia i dokładnie mieszamy.Wykładamy ciasto na natłuszczoną blachę , na wierzch kładziemy
śliwki skórką do dołu i posypujemy kruszonką.Pieczemy w 180 C około 50 minut.Bardzo jestem zadowolona z tego placka – robi się szybko i niekłopotliwie a smakuje doskonale.Smacznego !