ßßß
Zaczynamy od utarcia masła ze szklanką cukru. Aby nam to szybko i sprawnie poszło, dobrze jest mieć miękkie masło, lub trochę twardsze wyjąć wcześniej z lodówki, aby doszło do temperatury pokojowej. Następnie wbijamy jajko i mieszamy całość łyżką.
Następnie dodajemy sodę, sól, mąkę i ponownie całość dokładnie mieszamy bądź miksujemy (zrobisz jak wolisz, ja starannie wymieszałam – nie chciało mi się rozkładać z mikserem).Czekoladę kroimy w kosteczkę, ale nie za drobną.
Pozostało nam już tylko wrzucić do ciasta czekoladę oraz bakalie (orzechy i żurawinę). Mieszamy całość bardzo starannie i lepimy z powstałej masy kuleczki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego (pamiętaj, aby robić to w miarę szybko, by czekolada się nie rozpuściła od ciepła twoich rąk).Kuleczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia zachowując dość spore odstępy, gdyż w trakcie pieczenia kuleczki się „rozleją” na „placuszki” 😉 Wykorzystałam do jednej partii ciasta dwie blachy – łącznie wyszło mi 31 kuleczek – ciasteczek.
Wsadzamy je na mniej więcej 15 minut do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200’C pilnując, by się nie przypaliły
Gotowe – chrupiemy jak ostygną!
