Wykonanie
Cóż,
ciasteczka to
ciasteczka. Nic wielkiego, ale te są najlepsze. Może z powodu mojego upodobania do
czekolady i
kakao wydają mi się takie boskie?
Wieki ich nie
jadłam, bo zawsze były pieczone na specjalną okazję. Dziś taka okazja nadeszła i piekarnik został uruchomiony. Właściwie wolę
ciastka od ciast, bo często wystarcza mi jedno małe
ciasteczko i można je znacznie dłużej przechowywać . Oczywiście łatwiej się nimi też podzieli ć.Karob najczęściej można kupić w postaci proszku o wyglądzie
kakao. Jest delikatniejszy w smaku i mniej tłusty niż
kakao, dodatkowo stanowiąc dobre źródło potasu, magnezu i błonnika. Uczuleni na
kakao mogą całkowicie zastąpić proszek
kakaowy karobem. Na rynku są dostępne
czekolady, które powstały na bazie karobu a nie
kakaowego ziarna i alergicy także mogą zjeść swoją "
czekoladę".
Składniki(na 30-32
ciasteczka)300 g
mąki orkiszowej razowej100 g
cukru trzcinowego150 g
czekolady gorzkiej czekolady min. 70 %
kakao100 g
płatków migdałowych200 g
masła2
jaja2 łyżki
kawy mielonej1 łyżka karobu w proszku2 łyżki
kakao2 płaskie łyżki (jak do zupy)
proszku do pieczenia na kamieniu winnym
Przygotowanie
Mąkę wymieszać z
proszkiem do pieczenia,
cukrem,
kawą,
kakao i karobem.
Czekoladę skroić (ja strugam tabliczkę dookoła)
ostrym nożem tak, żeby powstały wiórki lub małe, nierówne kosteczki. Do wymieszanych wcześniej składników dodać
płatki migdałowe, wsypać rozdrobnioną
czekoladę, wbić
jaja i dodać pokrojone na kawałki schłodzone
masło. Wyrobić ciasto dokładnie, aby nie było w nim widać grudek
masła i składniki stworzyły w miarę jednolitą całość. Uformować około 30-32 kulek i lekko je spłaszczyć. Ułożyć na tacy lub 2 talerzach i schłodzić je około 0,5 godziny w lodówce. Po tym czasie wstawić je na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 ° C.