Wykonanie
            Cieszyłam się jeszcze miesiąc temu z 
brzoskwiniowego urodzaju, bo gałęzie aż się uginały pod ciężarem 
owoców. Jednak wichura sprzed 2 tygodni zmieniła sytuację, spadła co najmniej połowa; z 
bólem serca musiałam wyrzucić niedojrzałe jeszcze 
owoce. Cóż, dobrze że coś zostało :) Zaczęłam dziś od pysznego 
dżemu, lekko kwaskawego, będzie idealny do deserów.



Proporcje :1 kg dojrzałych 
brzoskwiń3/4 szklanki 
cukrusok z 1 
cytrynyPrzygotowanie :Umyte 
brzoskwinie kroję na pół, wyjmuję pestki, obieram ze skórki. Kroję je w niewielkie kawałki i przekładam do szerokiego garnka z grubym dnem. Dosypuję 
cukier i gotuję na małym ogniu ok. 30 minut, mieszając by 
owoce się nie przypaliły. Wyłączam kuchenkę, pozwalam zawartości garnka przestygnąć, po czym dolewam 
sok z cytryny i powtarzam czynność- gotuję przez 30 minut. Gorącym 
dżemem wypełniam wyparzone słoiki, dokładnie zakręcam, pasteryzuję 15 minut.

