Wykonanie
Do niedawna nie podzielałam zachwytu większości nad muffinkami. Nie przepadałam za nimi i tyle. Stało się tak chyba dlatego, że rzadko je piekłam, a kupione w
cukierni jakoś mnie nie przekonały - pewnie miałam pecha i trafiałam akurat na te nie najlepsze ;)Czyli z muffinkami jest u mnie trochę jak z sernikami, których nie lubiłam w dzieciństwie- ale gdy zaczęłam sama je piec, szybko zmieniłam zdanie.Zaczynam więc muffinki lubić :) Mogą być drugim śniadaniem lub podwieczorkiem, albo po prostu czymś słodkim do
kawy. No i nie ma co mówić, są bardzo szybkie i łatwe, a to wielka zaleta.



Składniki na ok. 10-12 sztuk :1,5 szklanki
mąki pszennej3,5 łyżki
cukru pudru1 łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soli3 łyżki posiekanych
migdałów2 duże
jajka0,5 szklanki
mleka0,3 szklanki
olejukilka kropli
olejku migdałowego1 szklanka
borówekPrzygotowanie :Mieszam w jednej misce suche składniki, w drugiej łączę za pomocą trzepaczki mokre. Do mokrych składników stopniowo wsypuję suche, ubijając trzepaczką. Gdy się połączą, dodaję
borówki. Nakładam ciasto łyżką do wysokości 3/4 foremek, na górę dosypuję po kilka
borówek i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. na 25 minut. Po przestudzeniu posypuję muffiny
cukrem pudrem.Przepis autorski.


