ßßß
Nagle zrobiło się tak świątecznie … W sklepach młócą już angielskie i amerykańskie piosenki bożonarodzeniowe abyśmy tylko broń boże nie mogli w ciszy i skupieniu zrobić spokojnie zakupów :) No ale sorry taka tradycja …Pierwsze wypieki już za mną, pierwsze zbyteczne zakupy,a i owszem :)Poddać się tej magii świąt czy się nie poddać? Istnieje coś takiego czy nie istnieje? Oczekiwać i po raz kolejny mieć złudzenia, czy machnąć ręką i brać wszystko jak leci??? … A może pogodzić się, że życie jest jak chiński sklep … wszystko pięknie wygląda do póki do niego nie wejdziesz i z bliska nie zobaczysz.Robiąc sobie przerwę w tych dywagacjach życiowych przygotowałam tak zupełnie od czapy :) iście letni koktajl bo jak wiecie kocham lato :)