Wykonanie
390.
Dynia, karob i gryka w formie budyniu + kilka słów o mojej pasji


Dyniowo - karobowy
budyń z
kaszy gryczanej. Podany z tahini,
pomarańczą,
wiśniami suszonymi i
figąinspiracPrzepis:- 5 łyżek
kaszy gryczanej niepalonej zmielonej na
mąkę- łyżka karobu- szkl
napoju sojowego bez dodatku
cukru- 4 łyżki pueere z dyni
Napój wraz z pueere zagotować. Następnie dodać suche składniki i podgotować do zgęstnienia. Smacznego ;)Jak mogliście ostatnio zauważyć siatkówkę jest jednym z moich ulubionych
sportów stojących na równi z kolarstwem i bieganiem. Choć nie było mi dane uczęszczać do szkoły sportowej ( choć bardzo chciałam , ale zabrakło mi 2 pkt) , to i tak od 5 kl szkoły podstawowej rozwijam się w tej dziedzinie
sportu. No a
polskich siatkarzy to nie idzie nie kochać, dlatego jestem zawsze razem z nimi w ważnych dla nich momentach. No a jak wczoraj wam wspomniałam , że moim ulubionym siatkarskim klubem jest Skra Bełchatów, którego zawsze lubiłam ,ale jakoś w tym roku przyszła moja faza na ten klub. A szczególnie na Karola Kłosa i Andrzeja Wronę , którzy nie tylko zachwycają swoją grą , ale również wspaniałą współpracę.Nawet w środę przez mecz Skry z Radomiem spałam tylko 6 h ( pomijając fakt że na pierwszej lekcji miałam spr z biologii) , ale całe szczęście jakoś udało mi się wstać z łóżka i napisać jak dla mnie wspaniale spr z biologi - z mutacji na 81 % czyli na 4 ;). A to tylko dzięki mojej Skrze, na prawdę D:A i związku z siatkówką powstało ostatnio na FB bardzo dużo fanpage , które organizują różne konkursy , a ja w nich zawsze mam szczęście i wygrywam zdjęcie z dedykiem lub kolaż












W tym to aż się zakochałam , nie potrafię przestać na nie patrzeć , nawet ustawiałam sobie jak na tapetę w telefonie :DAle wczoraj to przeszłam samego siebie , bo wzięłam udział w konkursie , w którym trzeba było opisać swojego ulubionego siatkarz ,a wygraną był autograf ze Zbigniewem Bartmanem . I co ? Oczywiście Karol Kłos przyniósł mi szczęście ( bo to jego opisałam ) i wyyygggrałam :DI nawet tym tekstem się z
wami podzielę , a co ! :DMój ulubiony siatkarz to Karol Kłos. Podziwiam go za tak wielką chęć grania, dużą dawkę emocji, jaką
daje podczas każdego meczu czy to w składzie Skry, czy drużyny naszych orłów narodowych. Pokazuje zawsze, że po mimo młodego wieku idzie świetnie grać w siatkówkę. I uwielbiam go również za to świetną ( i chyba najlepszą ) przyjaźń wśród siatkarzy, jaką darzy Andrzeja Wronę. Oni są po prostu nie do przebicia. A podczas swoich bitew, które zamieszkają na YT pokazuję, że w prawdziwej przyjźni można ze sobą walczyć, nie tracąc przy tym więzi z drugą osobą, ale również świetnie się bawić( mój ulubiony filmik to ten z nr 5 :D). Po prostu jest the bestNo a dziś czas wybrać się na
groby, powspominać troszkę i chyba w związku z tym nie wejdę dziś na wasze
groby, bo
jadę do rodziny ;)