Wykonanie
Dzisiejszy wpis zacznę od tego, że nie znoszę
lodów truskawkowych... tych kupnych, bo kiedy po raz pierwszy spróbowałam domowych, od razu się w nich zakochałam. Sklepowe
lody truskawkowe zawsze wydawały mi się bardzo sztuczne w smaku... I patrząc na skład, nie dziwię się, że miałam takie wrażenie.
Lody to tak naprawdę 4 składniki-
mleko,
cukier,
żółtka i
śmietanka, a w wersji smakowej dochodzi jeszcze piąty składnik nadający
lodom konkretnego charakteru. Przerażające są więc etykietki na sklepowych pułkach. Czytamy na nich: koszenila (a jakże, bo po co dać więcej
truskawek), stabilizatory i zagęstniki - mączka
chleba świętojańskiego, guma guar, metyloceluloza i tajemniczy aromat. Nie, dziękuję! Poniżej przedstawiam więc prosty sposób na domowe
lody- dziś w wersji truskawkowej. Są przepyszne, kremowe i mocno
owocowe. Kiedy raz ich spróbujecie, już nigdy nie sięgniecie po te sklepowe.
Składniki:· 7
żółtek· 3/4 - 1 szklanka
cukru waniliowego· 1/2 l pełnotłustego
mleka· 250 ml
śmietanki kremówki· 500 g
truskawekŻółtka ubijamy z
cukrem nad kąpielą
wodną na puszystą masę. Zalewamy zagotowanym
mlekiem i dalej ubijamy, aż powstanie gęsty krem, czyli do momentu, kiedy po przeciągnięciu palcem na łyżce pozostanie ślad.
Czekamy, aż krem wystygnie. Ubijamy kremówkę, miksujemy
truskawki. Przestudzony krem custard łączymy ze zmiksowanymi
truskawkami i
bitą śmietaną.
Mrozimy w maszynce do
lodów przez godzinę, po czym przekładamy jeszcze na parę godzin do zamrażalnika. Jeśli nie mamy maszynki do
lodów, masę wkładamy od razu do zamrażalnika, ale co godzinę
lody musimy dobrze miksować- i tak przez ok. 3 godziny - dzięki temu w gotowych lodach unikniemy kryształków
lodu.Jako że cała masa nie zmieściła się do mojej maszynki, pozostały krem połączyłam z 2 łyżkami
żelatyny rozpuszczonej w niewielkiej ilości gorącej
wody, rozlałam do silikonowych foremek (z nich schłodzone babeczki same wyskakują) i wyszły mi przepyszne pianki
truskawkowe. Smacznego :) .