Wykonanie
Wiśnie to nie są moje ulubione
owoce. Kwaśne, cierpkie, nie lubię ich na surowo. Ale na
przetwory, kompot czy jako dodatek do ciasta czy do deserów to zupełnie co innego. Wtedy wady stają się zaletami.
Wiśnie mają dużo soku więc robiąc z nich
dżemy czy
konfitury trzeba albo zagęścić je czymś albo długo smażyć odparowując. Można użyć
cukru ze środkami żelującymi, ale przecież
jabłka i
porzeczki zawierają naturalną pektynę więc można właśnie te
owoce łączyć z
wiśniami.
Dżem wiśniowy ugotowany na
soku jabłkowym ładnie zastygł co widać na zdjęciu.
Dżem wiśniowy na
soku jabłkowymczas przygotowania : ok. 2 godzinyskładniki :ok. 1500 g wydrylowanych
wiśni2 szkl. świeżo wyciśniętego soku z
jabłek - u mnie papierówki3 szkl.
cukrusok z jednej
cytrynyew. 1-2 garści posiekanych liści
miętysposób przygotowania : sok zrobiłam przy pomocy sokowirówki wrzucając całe, tylko wcześniej dobrze umyte,
jabłka. Przy użyciu mojego urządzenia powstaje sok przecierowy, ze sporą ilością cząsteczek miąższu. Zaraz po wyciśnięciu wymieszałam z
sokiem cytrynowym.
Wiśnie podczas drylowania wrzucałam na sito żeby do podstawionego pod spód naczynia ściekał cały sok.
Sok jabłkowy i ten, który ściekł z
wiśni przelałam do garnka, dodałam
cukier i gotowałam aż całość odparowałam mniej więcej o połowę. W czasie gotowania zbierałam starannie pianę jaka tworzyła się na powierzchni. Dopiero po zredukowaniu płynu dodałam
owoce. Smażyłam całość jeszcze ok. 1/2 godziny. Czas jednak może być nieco dłuższy w zależności od odmiany
owoców. Można na koniec, już po zestawieniu z ognia, dodać do
dżemu trochę posiekanej
mięty - bardzo według mnie tutaj pasuje. Gorący
dżem przelałam do wyparzonych słoików, zakręciłam i odstawiłam do wystudzenia stawiając je do góry dnem.Żeby sprawdzić czy
dżem jest już gotowy trzeba wylać łyżeczkę
przetworu na zmrożony talerzyk. Jeśli na powierzchni
dżemu szybko
zrobi się marszcząca powłoczka a
dżem nie będzie się rozlewał to znak, że jest gotowy. Jeśli nadal będzie płynny należy jeszcze trochę go wysmażyć.Pomysł znaleziony w książce "Kuchnia Polska" Ewy Aszkiewicz