ßßß Cookit - przepis na Tosty od Zdzicha dla Celiny

Tosty od Zdzicha dla Celiny

nazwa

Wykonanie

Dostajecie czasami śniadanie do łóżka zrobione przez Połówka albo latorośl? Jeśli tak to zazdroszczę chociaż to "do łóżka" i tak traktuję symbolicznie - nie wyobrażam sobie jedzenia w pozycji półleżącej, w pościeli . . . Ale żeby ktoś je przygotował to bym chciałam. Niestety, Starszy nie potrafi zrobić nic poza herbatą a Młody nie ma, jak zwykle, czasu żeby mnie choć odrobinę porozpieszczać.
Więc jak zwykle zrobiłam śniadanie ja, ale że nie miałam ani pomysłu ani chęci na pichcenie z rana to skończyło się na chrupiących tostach z jajecznicą i szczypiorkiem. Przepis właściwie nie jest potrzebny - chyba każdy wie jak takie zrobić.
Zdzisław, nie jęcz, że to trudne bo tak nie jest i nawet Ty sobie poradzisz. No dobra, już mówię co i jak .
Weź kilka kromek chleba tostowego, powiedzmy po 2 na osobę, i opiecz je w tosterze tak mocno jak lubisz. No to co, że nie masz tostera - połóż je na blasze i wstaw na chwilę do piekarnika - jak się zrumienią z jednej strony odwróć i jeszcze chwilkę przypiecz.
Jajka wybij do miseczki. Weź 4 bo Celina też zje :-) Roztrzep je lekko widelcem, trochę posól i dodaj ze 2 - 3 szczypty pieprzu. Zdzichu, ale nie ziarenek tylko mielonego.
Nagrzej patelnię, dodaj 3 łyżeczki masła i wlej jajka - mieszaj aż zetną się tak jak lubisz. Przełóż po trochu jajecznicy na opieczony chleb i posyp posiekanym szczypiorkiem.
Prawda, że łatwe? A Celina będzie zachwycona i będzie Cię kochała jeszcze mocniej niż do tej pory, wiem co mówię :-)
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2011/10/tosty-od-zdzicha-dla-celiny.html