Wykonanie
Po raz drugi miałam okazję zostać blogiem partnerskim targów żywności regionalnej i ekologicznej Natura Food 2014 . Podobnie, jak w zeszłym roku było wielu ciekawych wystawców. Cieszyła mnie możliwość ponownego spotkania z osobami, z którymi miałam okazję współpracować. Na targach Natura Food podoba mi się to, że w zasadzie prawie każdy wystawia swoje produkty do degustacji, jeśli są to
konfitury to pokazane są wszystkie smaki, jeśli
miody większość rodzajów - nie ma tutaj skąpstwa. Coraz mniej jest hostess, a produkty reprezentują osoby, które je wytwarzają i produkują. Kiedy rozmawia się z wystawcami to ciężko im przerwać, bo opowiadają z taką pasją i czułością do swoich wyrobów, co oczywiście w pełni rozumiem. Na targach zrobiliśmy naprawdę spore zakupy! Obejrzyjcie niżej fotorelację - uwaga dużo zdjęć.



















Spotkanie z
Asią - blogerką kulinarną :).






Wódki regionalne przykuły nasze oko - może dlatego, że kochamy Zakopane? :)






Swoje stanowiska miało także Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, które zwracało uwagę na Kobiecą Spółdzielnię z północnej Autonomii Palestyńskiej, w której przetwarzane są hodowane przez kobiety rośliny,
potem przetwarzane i sprzedawane. PCPM szuka nowego rynku zbytu w Polsce i nie tylko, aby kobiety mogły mogły robić to na większą skalę, dzięki
czemu zmniejszy się skala biedy.













Bardzo dobre, naturalne, esencjonalne produkty od p. Józefa Siadaka, ekologia
spod strzechy . W szczególności polecam
syrop różany z
płatków róży - coś niesamowitego i bardzo aromatycznego!





ETERNO - zawsze z sentymentem, jedna z moich pierwszych współprac,
cytrynki w
rumie uwielbiamy, a ekipa zawsze taka radosna i serdeczna :).



Twój Ogród to przepyszne
konfitury, w szczególności ta z mirabelki, które również miałam okazję testować. Każdy będzie nimi oczarowany, a p. Paweł, który sam je przerabia dba o ich jakości i Wam to zapewni.




Podczas targów były kulinarne pokazy, my trafiliśmy na pokaz Joli Słomy i Mirosława Trymbulaka.





Kurier Warzywny za moją zgodą częstował pasztetem z eko
cukinii z mojego przepisu, który cieszył się powodzeniem, jak widziałam :).



Obowiązkowo musieliśmy zaopatrzyć się w
miody z naszej ulubionej pasieki Pucer :).


Nasze zakupy :) Musieliśmy porządnie zabezpieczyć produkty, żeby mogły przejechać z nami pół Polski, ale wszystko dojechało w całości. Dziękuję wszystkim za prezenty i za udane zakupy :).