Szampańskie babeczki z polewą czekoladową

Wykonanie

p rzepis na wyj ą tkowo kusz ą ce muffinki czekoladowe dla wszystkich czekoladoholików. Cudowne w smaku bananowo-czekoladowe ciasto, z w ierzchu pokryte l ś ni ą c ą glazur ą z prawdziwej, gorzkiej czekolady dobrej jako ś ci, o zawarto ś ci kakao minimum 70%. Wy ś mienity deser, idealny na imprez ę, W alentynki, T ł usty Czwartek ....
Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki!
Uwaga! Babeczki są silnie uzależniające! ;) Nie będziesz m óg ł/mogła się od nich oderwać. Wiem coś o tym .... :D
W samo po łudnie stałam nad stołem kuchennym, kt óry przeobrazi ł się w warsztat pracy fotografa. Wtedy telefon zadzwonił po raz pierwszy. Czy zauważyliście, że telefon dzwoni zawsze w nieodpowiednim momencie? Tak było i tym razem. Pochłonięta przygotowaniami do sesji zdjęciowej, postanowiłam go zignorować - niech się nagra, oddzwonię p ó źniej. To nie może być nic ważnego, pewnie pomyłka albo jakaś reklama - uspokajałam się w myślach.
Najprostsze rozwiązanie, żeby odebrać od razu albo całkowicie wyłączyć telefon, nie przyszło mi do głowy! Zachowując spok ój próbowa łam wr óci ć do fotografowania babeczek, kt óre uda ły mi się wyjątkowo. Wiem, bo nie wytrzymałam i jedną zjadłam jeszcze gorącą, zaraz po wyjęciu z pieca. Miałam wprawdzie od dziś robić dietę. Ale co mi tam! Jedno małe ciasteczko jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Akurat wkładałam do ust kawałek ciastka, kiedy telefon nagle zamilkł, by po kr ótkiej chwili odezwa ć się ponownie. Ekran wyświetlacza kom órki pokaza ł ponownie ten sam, nieznany mi numer dzwoniącego. Co za natręt! Nie odbieram, więc powinien zrozumieć, że teraz jestem bardzo zajęta - pomyślałam przełykając kolejny kęs. Zaczęłam się już powoli niecierpliwić. .... "Telefony w mojej głowie, telefony w mojej głowie" .... - do tego przyplątały mi się, nie wiedzieć skąd, słowa dawno nie słyszanej piosenki i uporczywie nie chciały wyjść z głowy ... "Telefony w mojej głowie, telefony .... "
Gdzie to ja czytałam, że zgodnie z zasadami savoir vivre odkłada się słuchawkę telefonu (czy raczej klika na czerwony przycisk kom órki) po trzecim sygnale. Ale ten typ, który do mnie wydzwania ł już od kilku minut, tego nie wiedział. Jakiś gbur i nieokrzesaniec. O, teraz, jak sobie już ustaliłam, kim jest ów dzwoni ący, uspokoiłam się trochę.
Już miałam wr óci ć do przerwanego zajęcia, kiedy z radia popłynęły pierwsze dźwięki przeboju Queen ..... Uwielbiam ten zesp ó ł i ich dobre, stare piosenki z lat osiemdziesiątych, muzyka zawsze poprawia mi nastr ój. Rozwa żania na temat oldschoolowych przeboj ów skutecznie odci ągnęły mnie od robienia zdjęć. Ale uwaga, halo, skup się, go to the work - przywoływałam się kolejny raz do porządku. Ok, tylko pokrzepię się małą babeczką. W świetnym nastroju, już po skonsumowaniu ciastka, rzuciłam się w wir fotografowania, ustawiania kompozycji na stole, doboru akcesori ów .... Talerzyk tu, serwetka tam, mo że jeszcze inne ujęcie, może z tej strony, a może jeszcze z innej ....
Tymczasem natręt odpuścił. Pewnie wydzwania sobie teraz do kogoś innego - uśmiechnęłam się do siebie z zadowoleniem. A po kolejnych kilku minutach zapomniałam o upiornych dzwonkach zupełnie.
Dobry nastr ój mnie nie opuszcza ł. Zwłaszcza, że zrobiłam naprawdę kilka dobrych ujęć. Wiem, bo od razu sprawdziłam rezultat na ekranie mojego aparatu. Nacisnęłam przycisk odtwarzania, następnie ustawiłam tryb automatycznego przeglądania zdjęć. Ciastka lśniące brązem czekolady, skontrastowane kolorystycznie z bielą talerzyka i herbacianymi r ó żami w tle. Bardzo kuszący widok!
Od tego przeglądania zdjęć nabrałam ochoty na jeszcze jedną babeczkę (kt óra to ju ż dziś?!). Po dobrze wykonanej robocie, należy się przecież nagroda! Nastawiłam ekspres do kawy. Kiedy z filiżanką aromatycznej kawy w jednej ręce i talerzykiem z babeczką w drugiej zasiadłam wygodnie na kanapie w pokoju obok, z kuchni doleciała melodyjka dzwoniącego telefonu ....
.... o czym ciąg dalszy nastąpi.
***
Składniki:
Na ciasto:
(na 8 babeczek) - sprawdź tutaj
Na glazurę:
100 g czekolady gorzkiej
(o zawartości kakao min. 70%)
1 łyżka cukru
2-3 łyżki wina musującego
Przygotowanie:
Ciasto przygotowałam z tego przepisu (tu przeczytasz dokładny opis wykonania oraz listę składników).
Wersja z szampanem i polewą czekoladową:
Przygotuj p olew ę: połam czekoladę na drobniejsze kawałki i powoli ogrzewaj, dodaj cukier i trochę dobrego wina musującego. Mieszaj do rozpuszczenia na gładką, dość gęstą masę. Gorącą masą posmaruj babeczki. Odstaw do wystudzenia.
Moja rada:
Dolej odrobinę wina musującego (wystarczą 2-3 łyżki).