Poćwiczymy i zjemy, albo odwrotnie;)

Wykonanie

Przyznać się, kto mi towarzyszył w poniedziałek? :) Dziś druga część!:) Tym razem poćwiczymy troszeczkę i dobrze zjemy :) Dlaczego Tiffany? Bo ją uwielbiam z nią osiągnęłam szybkie i długie efekty czasem mam przerwę z miesiąc albo i więcej, a nie widać po mnie że nie ćwiczyłam. Tylko jak przychodzi co do czego to kondycja siada, ale reszta jest całkiem ok. :) Dlatego polecam:)
I ćwiczenia na super pośladki :)
A tym, robię prawdziwą furorę:)
Ciabatka z pesto, smacznie i zdrowo. Czy można inaczej? Oj chyba nie, a przynajmniej nie ze mną ;P
Składniki, 2 porcje:
2 ciabatty
oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia
1 pomidor
1 kulka mozzarelli (125 g)
kilka liści bazylii
Pesto : (około 1/2 szklanki):
bazylia lub rukola, 1 szklanka liści
1/3 ząbka czosnku
25 g pestek dyni lub orzeszków pinii
1 łyżka tartego Parmezanu
50 ml oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
Przygotowanie :
Pesto: wszystkie składniki (oprócz kilku listków bazylii) utrzeć w moździerzu lub zmiksować ręcznym blenderem (mają pozostać małe drobinki składników). Doprawić solą morską i pieprzem.
Ciabatty przekroić w poprzek na 2 części. Na jednej połówce ułożyć "na zakładkę" plasterki pomidorów i mozzarelli, doprawić solą i pieprzem, posypać listkami bazylii.
Drugą połówkę posmarować pesto (resztę wstawić do lodówki). Złożyć na pół i włożyć do zgrzewarki lub opiekacza na około 2 minuty, do czasu aż ser się roztopi a pieczywo będzie chrupiące z zewnątrz.
alchemiawnetrz.pl
Miłego dzionka :)