ßßß
Dzisiaj na blogu będzie bardzo słodko. A to za sprawą moje starszej córki i pysznej bezy z cytrynowym kremem, którą upiekła. Zestawienie jest doskonałe, bo słodka beza idealnie kontrastuje z kwaskowym kremem cytrynowym. Bezę najlepiej przełożyć kremem tuż przed podaniem, będzie wtedy chrupiąca.Przepis pochodzi z książki Doroty Świątkowskiej "Moje wypieki".
Proporcje na tortownicę o średnicy 23 cmCzas przygotowania: 5 godzinSkładniki na 2 blaty:6 białek300 g drobnego cukru do wypiekówszczypta soli1 łyżeczka octuKrem:125 g mascarpone150 g lemon curd, kremu cytrynowego250 ml schłodzonej kremówki3 łyżki lemon curd, kremu cytrynowego



Wykonanie:Schłodzone białka z dodatkiem soli ubijamy na sztywno mikserem na najwyższych obrotach. Następnie dodajemy po łyżce cukier, ciągle ubijając masę. Ubijamy tak długo, aż cukier się rozpuści, a masa będzie lśniąca. Na koniec dodajemy ocet.Na papierze do pieczenia rysujemy 2 koła o średnicy 23 cm. Wykładamy na nie ubite białka i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 140 stopni przez 90 minut. Bezy suszymy przy lekko uchylonych drzwiczkach do piekarnika.Gdy bezy całkowicie wystygną przygotowujemy krem.W misce mieszamy łyżką mascarpone z kremem cytrynowym. W drugiej misce ubijamy na sztywno śmietankę. Dodajemy po łyżce kremu cytrynowego wymieszanego z mascarpone, delikatnie mieszamy.Jeden blat układamy na dużym talerzu, smarujemy go masą. Do rękawa cukierniczego z cienką tutką wkładamy 3 łyżki kremu cytrynowego, połowę wyciskamy na krem z mascarpone o śmietaną. Przykrywamy drugim blatem i dekorujemy pozostałą częścią kremu cytrynowego z rękawa.