Kokosanki z ciecierzycy (bez glutenu, bez cukru)

Wykonanie

Delikatne, aromatyczne, wegańskie i bezglutenowe kokosanki z... ciecierzycy ! To jedne z moich ulubionych ciasteczek, gdyż są bez cukru, a zrobienie ich zajmuje mniej czasu niż ich zrobienie.
Czasami chodzi za mną coś słodkiego, ale jednocześnie zdrowego. Coś, czego zrobienie nie będzie wymagało dłuższego czasu i masy skomplikowanych czynności. W takie dni tworzę przepisy typu - wrzuć wszystko do blendera, włącz przycisk "on" i gotowe. Nazywam je "przepisy dla pracującej mamy", no bo która pracująca kobieta, posiadająca dzieci nie marzy o sposobach na zdrowe, nieskomplikowane słodkości?
Dzisiaj więc przedstawiam na blogu dziecinnie prosty przepis, z którym poradzi sobie każda, nawet najbardziej nieporadna łamaga kulinarna. Przepis na kokosanki z ciecierzycy - wegańskie, bezglutenowe i bez dodatku cukru . Ciasteczka robi się w mig . Jedynym minusem jest to, że musimy zużyć trochę energii, by je uformować i odrobiny cierpliwości, by poczekać, jak się upieką. Zapomniałabym, jest jeszcze jeden - szybciutko znikają ;p
wegańskie bezglutenowe
(15 sztuk)
- 1 i 1/2 szklanki ugotowanej ciecierzycy (lub 1 puszka)
- 50 g oleju kokosowego (ok. 1/4 szklanki)
- ok. 100 g syrop klonowy / syropu z agawy / dla nie weganie mogą użyć miodu
- 50 g blanszowanych migdałów zmielonych na mąkę
- 100 g wiórków kokosowych
- 1 łyżka pasty waniliowej / ekstraktu waniliowego / ziarenka z 1 laski wanilii
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Do malaksera wrzucam ciecierzycę i pozostałe składniki (oprócz wiórków kokosowych). Blenduję do połączenia się składników.
Dodaję wiórki kokosowe, chwilę blenduję, by składniki się połączyły.
Układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, dłonią formując kulki, a następnie je spłaszczając.
Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na ok. 15-20 min* (jeśli ciasteczka zaczną się lekko przypalać, zmniejsz temperaturę o 10 st. C).
Upieczone kokosanki zostawiam do ostygnięcia.
Smacznego!
*Można potrzymać dłużej, by kokosanki były bardziej chrupkie, jednak trzeba uważać, by ich nie przypalić.