Wykonanie
Chleb. Pszenny, gryczany,
razowy, żytni... Jemy go codziennie. Zwykle kupujemy - świadomie bądź nie - ten wielkopiecowy, z pobliskiego marketu. Jest tani, smakuje, zawsze w zasięgu dłoni, lecz czy posiada prawdziwy smak chleba? Wydaję się, że
chleb to
chleb, żadna filozofia, jednak ja wam
powiem - zjedźcie raz
chleb, upieczony na prawdziwym zakwasie, bez polepszaczy, a już nigdy nie sięgnięcie po ten pakowany w folię, z kilkunastodniowym terminem przydatności. Dzisiejszy rynek umożliwia kupienie tego prawdziwego, ekologicznego
chleba, jednak ja zachęcam do robienia go samodzielnie. Nie tylko będzie smakował tak, jak my chcemy, ale będzie czymś wyjątkowym, czymś naszym - stanie się smakiem naszego domu.
(keksówka ok. 18 cm)1. Dzień przed pieczeniem
chleba, wieczorem robię zaczyn. Mieszam:- 70 g aktywnego zakwasu żytniego- 80 g
mąki żytniej- 100 ml
wodyOdstawiam na ok. 12 h.2. Następnego dnia dodaję:- 260 ml
wody- 150 g
mąki słonecznikowej- 350 g
mąki żytniej- 4 łyżki ziaren
siemienia lnianego- 30 g
miodu (w wersji wegańskiej -
syrop z agawy)- 10 g
soli morskiej- 1 łyżka
ziaren słonecznika - do posypania
chlebaWszystkie składniki dokładnie mieszam. Ciasto zagniatam dopóki będzie gładkie. Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam wciepłe miejsce na ok. 2 h.3. Przekładam ciasto do keksówki wysmarowanej
olejem i wysypanej
otrębami lub
mąką. Na ciasto wysypuję garść ziaren
słonecznika i lekko dłoniom przyduszam je do ciasta (zmniejszy to możliwość ich odpadnięcia w trakcie krojenia upieczonego
chleba). Całość odstawiam na ok. 30 min. W tym czasie nagrzewam piekarnik do 230 st. C (najlepiej piec w opcji góra-dół).4. Gdy piekarnik się nagrzeje, wstawiam
chleb. Po 10 min. pieczenia zmniejszam temperaturę do 200 st. C i dopiekam kolejne 30 min.6. Gdy
chleb się zarumieni, wyjmuję go z piekarnika i
daję mu chwilę odpocząć.Smacznego!