Wykonanie

Ostatnio coraz częściej pojawiają się u mnie dania kuchni wegańskiej, co nie oznacza oczywiście iż nagle stanę się weganką. Niemniej zachęcam do próbowania kuchni wegańskiej, zawsze to jakieś urozmaicenie diety, no i dania (przynajmniej te, które dotychczas przyrządzałam) są naprawdę warte skosztowania. Ten hummus jest po prostu mega pyszny i choć po hummusie z
bobu (który był "obłędnie obłędny") pozostawia troszkę niedosyt, warto go przygotować. Idealnie kremowy, dla znawców hummusu wprost idealny. Choć był to mój pierwszy hummus, to z pewnością nie ostatni. Odkąd zaopatrzyłam się w zapas jasnej tahini myślę iż będzie nawet dość często. Hummus z
bobu, który uważam za jeszcze smaczniejszy (choć trudno było nam w to na początku uwierzyć) rozgościł się u nas na dobre. Gdy zbraknie świeżego
bobu powrócimy do hummusu z
ciecierzycy . Uwielbiam go jako smarowidło do kanapek. Zamknięty w słoiczku i przechowywany w lodówce może być ponad tydzień. Przepis znaleziony tutaj (klik)Składniki:- 1 szklanka suchej
ciecierzycy- 1 szklanka jasnej pasty tahini- 1/3 szklanki lodowatej
wody- 3 łyżki
soku z cytryny- 3 ząbki
czosnku- 1,5-2 łyżeczki
sody-
sólDodatkowo:- dobra
oliwa,- posiekana
natka pietruszki,- mielona wędzona
papryka (lub zwykła)-
chili (nie trzeba)-
orzeszki piniowe (nie trzeba)Dzień przed przygotowywaniem hummusu (najlepiej przynajmniej 12-16h wcześniej- u mnie 20h) namoczyć
ciecierzycę w wodzie z 3/4-1 łyżeczką
sody.
Wody musi być conajmniej jeszcze raz tyle co
ciecierzycy.Następnego dnia
ciecierzycę odcedzić, przepłukać (będzie jej już teraz ponad 2 szklanki). Zalać dużą ilością świeżej
wody (w dość dużym garnku), dodać 3/4-1 łyżeczki
sody i całość zagotować. Gotować na małym ogniu do miękkości (ok.30-40 minut), bez dodatku
sody będzie się gotowała znacznie dłużej. Smak
sody jest w gotowym produkcie niewyczuwalny. Nie zakrywać gdyż kipi, garnek musi być uchylony. .Gotować tak długo aż pojedyńcze ziarenko będzie się dawało łatwo rozgnieść w palcach. Nie mogą być białe i suche wewnątrz, tylko muszą być maślane.Ugotowaną
cieciorkę odcedzić, przepłukać, przełożyć do naczynia wraz z pastą tahini, ząbkami
czosnku i
sokiem z cytryny. Zmiksować całość na bardzo gładką masę. Użyłam do tego ręcznego blendera.Do gęstej masy dolewać stopniowo zimną
wodę i cały czas miksować, tak długo aż powstanie idealnie gładka, aksamitna konsystencja, doprawić
solą (ja dodaję także do jednej części mieloną, wędzoną
paprykę i trochę
chili, w ten sposób mam dwie wersje od razu: łagodną i pikantną). Gdy mamy bardzo gęstą masę można dodać trochę więcej
wody. Przed podaniem dobrze schłodzić w lodówce.Podawać polane dobrą
oliwą i posypane ulubionymi dodatkami: np.orzeszkami,
natką pietruszki,
papryką itp.Idealny jako dodatek do
pieczywa, np. do
chlebków jaglanych .





Smacznego :-)