Wykonanie
Idealne - kruche , maślane
ciasteczka na Halloween dla dzieci ale nie tylko. Przepis , na który natknęłam się już jakiś czas temu ale jak to w życiu bywa zupełnie o nim zapomniałam... Aż tu nagle wczoraj wieczorem doznałam olśnienia: i
ciasteczka dla Córuni na jutro do przedszkola już czekają :-)Polecam, bo wbrew pozorom są bardzo łatwe do wykonania a radość dzieci - bezcenna ... :-)Przepis znaleziony tutaj , z moimi małymi modyfikacjami.Z przepisu wychodzi ok.60 paluchów.Składniki :- 200g zimnego
masła- 1/2 - 2/3 szkl mielonego
ksylitolu (lub pudru)- 1
jajko- 1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego (lub
cukru)- 2 i 2/3 szkl
mąki lub pszennej) - dałam370g orkiszowej typ700- szczypta
soli- 1 łyżeczka
proszku do pieczeniaDodatkowo :- blanszowane
migdały do dekoracji (jako pazurki)-
białko jaja ( do przyklejania pazurów)
Masło pokroić na mniejsze kawałki dodać do reszty składników i zagnieść szybko kruche ciasto. Jeżeli nie mamy pudru można użyć zwykły
ksylitol lub
cukier , ja dałam
ksylitol w kryształach. Jeżeli ciasto zrobiło nam się bardzo miękkie , to podzielić na 2 części, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce. Jeżeli zagniataliśmy malakserem i użyliśmy zimnego
masła, nie ma takiej potrzeby. (Z bardzo zimnego ciasta nie damy rady formować wałeczków, które posłużą nam za paluchy wiedźmy.)
Ciasto podzielić na dość małe kawałeczki i z każdej części formować wałeczek. Musi być cieńszy niż nasz palec- ciasto trochę urośnie w piecu.
Białko rozbełtać,
migdały przekroić nożykiem na pół, żeby były cieńsze. Każdy paluch rozwałkować tak, by został ślad
trzech palcy (wgłębienia ). Na górkach zrobić po 2 nacięcia nożykiem. Z jednej strony paluch posmarować rozbełtanym
białkiem i wkleić połowę
migdała, dociskając.Piec w nagrzanym piekarniku , w temp.200*C , ok.10 minut ( termoobieg)
Smacznego :-)