Wykonanie
            Październik zaskakuje mnie piękną pogodą. Choć uciążliwe jest to że rano wychodzę z domu owinięta chustą a wracam z pracy z płaszczem zwiniętym w kulkę i wpakowanym do torby bo jest wręcz upalnie. Nie marudzę. Korzystam z tej pięknej pogody jak 
mogę. I bardzo się nią cieszę. A właściwie cieszymy razem z synem. Zbieramy liście- które malujemy farbami i 
kasztany z których robimy "ludziki". Bardzo jesiennie i przyjemnie. A odnośnie pasty.. Jedno jest pewne. 
Pasta jajeczna to niekwestionowany hit 
śniadaniowy. Dla mnie też. Uwielbiam ją! Ale na jakiś czas jakimś sposobem udało mi się o niej zapomnieć. Przypomniałam sobie jaka jest pyszna kiedy 
jadłam podobną przygotowaną na niedzielne śniadanie przez mamę mojej przyjaciółki (mamo Dominiki- pasta była świetna!:D). I szczerze mówiąc nie pamiętam jak dużo jej zjadłam..ale naprawdę dużo.. Pyszna, szybka i bardzo prosta.

Składniki:5 ugotowanych 
jajek2 
rzodkiewkiszczypioreksólpieprzok łyżka 
majonezuok pół łyżeczki 
musztardyWykonanie:
Jajka obierz ze skorupek i pokrój w kostkę. 
Rzodkiewkę także pokrój w kostkę. 
Szczypiorek posiekaj. Przełóż wszystkie składniki do miski. Dodaj 
sól, 
pieprz (sporo:P) oraz 
majonez i 
musztardę (wg uznania). Wymieszaj całość.Smacznego!