ßßß
Dlatego też kiedyś musiał przyjść dzień, aż ją samodzielnie zrobię. Sięgnęłam po morele (tak, to te z wczorajszego wpisu) i kwiaty lawendy z własnego parapetu i stworzyłam pyszny deser, którym delektowaliśmy się wczoraj.Gorąco zachęcam do przygotowania czy to z morelami, czy z innymi letnimi owocami.Przygotowane wg. przepisu Pauliny .Składniki:210 g mąki orkiszowej70 g masła60 ml mleka2 żółtkaszczypta soli1 łyżka cukrukilka dojrzałych moreli2 kwiatostany lawendy2 łyżki miodu np. wrzosowego1 jajkocukier puderWykonanie:Z mąki, masła, mleka, żółtek, soli i cukru zagniatamy gładkie ciasto, które następnie chłodzimy 1 godzinę w lodówce.W tym czasie owoce myjemy, przekrawamy na połówki i usuwamy pestki.
Schłodzone ciasto wałkujemy na spory okrąg, grubość jest dowolna. Na środku układamy morele, na przemian raz przecięciem do góry, a raz do dołu, zostawiamy margines ciasta, aby je później założyć do środka. Morele polewamy miodem i posypujemy kwiatami lawendy.Ciasto z brzegów zawijamy do środka, jak na zdjęciu, brzeg smarujemy obficie roztrzepanym jajkiem. Pieczemy ok. 30 minut w 180 stopniach, aż ciasto się ładnie zarumieni. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!