Wykonanie
Gdy przychodzi ochota na pączki, ale odstrasza długi czas ich przygotowywania, często robię mini pączusie. Czas wykonania to jedynie, czas smażenia, a tak dokładnie to włożenie do rozgrzanego
oleju i wyjęcie, gdyż obracają się same w trakcie smażenia (cudnie, prawda?).
Składniki:250 g
serka homogenizowanego naturalnego lub
waniliowego1 łyżka
cukru2
jajka1 1/2 szklanki
mąki1 łyżeczka
proszku do pieczenia1 łyżka
spirytusu lub
octu spirytusowego 10%
olej lub inny tłuszcz do smażenia w wysokiej temperaturze
cukier puder do posypaniaPrzygotowanie:Dodać przesianą
mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia i
spirytus, dokładnie wymieszać łyżką (ma być jednolita konsystencja).Do szerokiego garnka wlać tyle
oleju, aby pączki mogły swobodnie pływać, rozgrzać
olej (przeprowadzić test wrzucając odrobinę ciasta).Za pomocą 2 łyżek formować kulki wielkości
orzecha włoskiego i wrzucać je na rozgrzany
olej. Łyżkę maczać w zimnym
oleju, aby ciasto nie kleiło się do niej.Pączki podczas smażenia powinny same się obracać. Wyjmować, gdy będą miały lekko brązowy kolor. Wykładać na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.Obtoczyć, obsypać obficie
cukrem pudrem.Porcja pozwala zrobić około 25 - 30 mini pączków. Proponuję robić od razu podwójną porcję, gdyż znikają w niewyjaśnionych okolicznościach :)