Wykonanie
Kochani tak wiem, znowu mnie nie było przez dłuższy czas, ale na pewno domyślacie się z jakiego powodu. Teraz już mając dużo czasu na odpoczynek wracam do Was z kolejną dawką wspaniałych przepisów. Dzisiaj deser, który był prezentem na Walentynki dla mojego Ukochanego :) Takie babeczki nie tylko pięknie wyglądają, ale i nieziemsko smakują. Może następnym razem wypróbujecie taki prezent dla najbliższych?

składniki:1
budyń śmietankowy lub
waniliowy2
żółtka500 ml
mleka2 łyżka
masłakruche babeczki ( do kupienia w sklepie lub piekarni )
dżem malinowyulubione
owoce :
winogrona,
truskawki,
jagodylistki
miętyMleko przelewamy do garnka, od tego odejmujemy pół szklanki, w której najpierw rozpuszczamy
budyń a następnie dodajemy 2
żółtka i dokładnie łączymy składniki.
Mleko zagotowujemy i jak będzie już ciepłe dodajemy 2 łyżki
masła. Gdy
mleko zacznie się gotować wlewamy
budyń z
żółtkami i mieszamy około 2 minut, aż masa zgęstnieje. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Babeczki rozkładamy na blacie i napełniamy po pół łyżeczki
dżemem malinowym. Gdy krem już wystygnie nakładamy po łyżce budyniu na każdą babeczkę. Następnie kroimy
owoce według uznania i układamy na babeczkach (ja pokroiłam
winogrona wzdłuż na pół, a
truskawki w ćwiartki). Dekorujemy listkiem
mięty. Babeczki najlepiej smakują schłodzone!







