Wykonanie

Bardzo syte naleśniczki, albo jak kto woli, pankejki, bo bardziej je przypominają. Swój piękny żółty kolor zawdzięczają nie filtrom, ale
mące kukurydzianej, która jest głównym składnikiem. W smaku są prawie wytrawne, a kawałki
czekolady stanowią miłą niespodziankę. Podane z
syropem klonowym zaspokoją każdy głód.Składniki na około 10 sztuk:-1 szklanka
mąki kukurydzianej-0,5 szklanki
mąki pszennej-1/2 łyżeczki
sody-1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia-2 duże
jajka-1 szklanka
mleka-1 łyżka
masła-szczypta
soli-garść
orzechów nerkowca (lub innych)-4-5 kostek
gorzkiej czekoladyDodatkowo:-
syrop klonowy-garść
orzechów nerkowca-
olej do smażenia
Masło rozpuszczamy w rondelku, odstawiamy.
Mąki,
sól,
proszek do pieczenia i
sodę mieszamy razem w misce. Dodajemy
mleko,
jajka i
masło. Dokładnie mieszamy, aby nie było grudek (ja sobie pomagam mikserem). Odstawiamy na pół godziny.
Orzechy i
czekoladę siekamy dość drobno i dodajemy do ciasta. Dokładnie mieszamy. Drugą porcję
orzechów prażymy na suchej patelni, siekamy. Patelnię smarujemy
olejem, nagrzewamy. Ciasto nakładamy łyżką i smażymy z dwóch stron na złoto-brązowy kolor. Gotowe naleśniczki polewamy
syropem klonowym (można zastąpić
miodem) i posypujemy prażonymi
orzechami.

Smacznego!