Chrupiące placki ziemniaczane mojej babci

Wykonanie

Uwielbiam placki ziemniaczane, a najbardziej te chrupiące, złościste i solidnie doprawione. Zwykle zajadam je bez niczego, choć niektórzy jedzą z cukrem, śmietaną - ja wolę albo same albo w towarzystwie jakiegoś sosiku z pieczarkami na przykład.
Dla mnie chrupiące placki ziemniaczane są tak pyszne, że zwykle nawet nie myślę o tym, by cokolwiek do nich dodawać - niema takiej potrzeby :)
Przepis dała mi babcia :) Wiecie, przepis na placki od babci to jest TO! :)
Składniki:
5 średniej wielkości ziemniaków
1 jajko
3 łyżki mąki
ćwiartka małej cebuli
sól, pieprz
olej do smażenia (rzepakowy)
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, zetrzeć na tarce o małych oczkach razem z cebulą. Nie odsączać!
Dodać jajko i mąkę, wymieszać, doprawić niepełną łyżeczką soli i pieprzu
Patelnie mocno rozgrzać z olejem (cała powinna być przykryta olejem, ale cienką warstwą, więc nie przesadzajmy z ilością tłuszczu)
Formujemy nieduże placuszki grubości około 0 , 5 cm.
Smażymy na średnim ogniu do zezłocenia z obu stron.
Przed podaniem odsądzamy nadmiar tłuszczu na ręczniku papierowym.
Smacznego!