Wykonanie
Gdy na jesieni zaczynam kichać i prychać zawsze sięgam po te zapiekanki. Nie wiem
czemu, ale od razu stawiają mnie na nogi.
Czosnek,
pieprz i
cebula robią widocznie swoje :)Robię je też zawsze, gdy mam lekko przyschnięte
pieczywo, żeby go nie marnować. Uprzedzam, że grzanki bardzo mocno pachną i szybko uzależniają :)

Potrzebujesz:5-6 kromek
pieczywa. Może być lekko zeschnięte, ale nie twarde jak kamień :)2 duże ząbki
czosnkukilka plasterków
cebuli, bardzo cieniutkich, prawie przezroczystychświeżo mielony
pieprz2 łyżki
masła lub
margarynykilka plasterków
żółtego seraPrzygotowanie:Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni.
czosnek obieram i wyciskam do niewielkiej miseczki. Dodaję
masło i dokładnie mieszam ucierając. Gdy wszystko się ładnie połączy smaruję kromki
pieczywa (z jednej strony).
Pieczywo układam na blaszce
masłem czosnkowym do góry i doprawiam
pieprzem.
Cebulę dzielę na piórka i układam płasko na
pieczywie.Wsadzam do nagrzanego piekarnika na 10 minut. Po tym czasie na każdej kromce układam plaster
sera. Znów wkładam do piekarnika do czasu, aż
ser się rozpuści (wystarczy minuta lub dwie).Można podawać z
ketchupem,
sosem tatarskim,
czosnkowym, same - kto co lubi.Smacznego!