Wykonanie
Ciasteczka w formie serduszek i z różowymi posypkami nie mogłyby się nazywać inaczej. Kojarzą mi się z dzieciństwem, marzeniami o stukających pantofelkach i rozłożystych sukienkach księżniczki. Z pragnieniem posiadania diademu, wielkiego pokoju o różowych, atłasowych zasłonach i z wielkim łożem.Z marzeniem o byciu piękną i elegancką księżniczką! ;)Z biegiem czasu marzenia się zmieniają i już nie chcemy być księżniczkami - kierujemy nasze nadzieje, raczej w stronę książąt, najlepiej bohaterskich, przystojnych i walecznych. Takich, którzy będą
mieli fioła na naszym punkcie :)Nawet, gdy i te marzenia zostaną zweryfikowane i marzymy głównie o leniwym dniu w piżamie i kapciach, podczas którego możemy oddawać się nic-nie-robieniu, bez wyrzutów sumienia i świadomości goniących nas terminów, warto czasem rozpieścić nasze "dziecko w środku". Warto pielęgnować to nasze wewnętrzne dziecko i przypominać sobie, jakie życie wtedy było piękne. Wrócić do księżniczkowych marzeń, chociaż na chwilę i przez moment zapomnieć, że jesteśmy już na to "za stare".Po takiej chwili może uda nam się wrócić do codziennych zajęć z nieco lepszym nastawieniem:)Jeśli zaś macie w domu małą księżniczkę, która nadal wielbi róż i błyskotki, to na pewno będzie zachwycona takim podwieczorkiem!Księżniczkowe
ciasteczkaZ podanej ilości składników wyszło mi 18
ciastek, ale zależy to od rozmiaru foremek.Składniki:170g
masłajajko150g
cukru280g
mąki (u mnie pełnoziarnista orkiszowa)pół łyżeczki
proszku do pieczeniakilka kropli ulubionego aromatu do wypieków
cukier puder +
woda na
lukierkolorowe posypki (ja moje zdobyłam w Lidlu - nawet oni uznali, że to ozdoby dla księżniczek ;))
Masło rozcieramy na puch, a następnie ucieramy z
cukrem na gładką masę. Dodajemy
jajko i znów dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy
mąkę,
proszek do pieczenia i aromat i zagniatamy całość na gładkie ciasto.Aby łatwiej się wałkowało warto włożyć je na godzinę do lodówki.Następnie rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 1 centymetra i wycinamy pożądane kształty - powtarzamy aż skończy się ciasto.Układamy
ciasteczka na blasze do pieczenia, zachowując odstępy, aby się nie pozlepiały.Pieczemy ok 8-10 minut w 180 stopniach - do zrumienienia.Gdy są gotowe studzimy je i ozdabiamy lukrem (najlepiej gęstym - pół łyżeczki
wody na pół szklanki
cukru - mniej więcej, sami musicie ocenić, czy taka gęstość Wam odpowiada) i posypujemy cukrowymi dekoracjami.Smacznego!