Wykonanie
Te kotlety to moja zmora... Kiedyś jadałam je w szkolnej stołówce i uwielbiałam do tego stopnia, że ciągle szukam przepisu bliskiego tamtemu smakowi. Jak dotąd próby były średnie ponieważ zamiast
mleć jajka siekałam je drobniutko, a to jednak nie to samo.Jakiś czas temu dowiedziałam się poza faktem o mieleniu, że warto masę na kotlety lekko... posłodzić! Podobno to sprawia, że kotlety są mniej mdłe.Obie rady wcieliłam tym razem w życie i wyszło nieźle. :)Kotlety jajeczne
Przygotuj:5 ugotowanych na twardo jajsurowe
jajkonamoczoną
bułkęcebulęsólpieprzodrobinę
cukruCebulę siekamy drobno i obsmażamy na złoto.
Jajka mielimy razem z
bułką. Dodajemy
cebulę, surowe
jajko i
przyprawy.Formujemy z masy kotleciki/placuszki i smażymy na rozgrzanej patelni. Należy smażyć dość długo z pierwszej strony żeby dobrze się ścięły, bo łatwo się rozwalają.Można je dodatkowo obtoczyć w
bułce tartej, ale ja akurat nie miałam - może to lepiej, bo wyszło danie wyszło lżejsze :)Smacznego!