ßßß Cookit - przepis na Sernik karakuł, czyli jak sobie dogodzić przy chorobie...

Sernik karakuł, czyli jak sobie dogodzić przy chorobie...

nazwa

Wykonanie

Pan Kotek był chory i leżał w łożeczku... Niestety. W końcu po wielu latach dorwała mnie choroba, która uniemożliwia mi jakiekolwiek aktywności pozadomowe, a momentami nawet pozałóżkowe. Wczoraj jeszcze nie było tak źle dlatego dałam radę upiec sernik. Całe szczęście, bo nic tak nie poprawia humoru jak coś pysznego gdy człowiek ledwo żyje... :)
Sernik karakuł
Karakuł to nazwa owieczki, którą to ciasto przypomina. :) Jeśli kogoś dziwą ilości składników to wyjaśnię: niedługo będzie u mnie pełno ciast, w tym sernik mojej mamy dlatego zrobiłam ciasto z połowy składników i właśnie tę połowę podaję :)
Potrzebne są:
Na ciasto:
1 i 1/4 szklanki mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 żółtka
2 łyżki kakao
125g masła
1/4 szklanki cukru
Na masę serową:
1/2 kg serka homogenizowanego waniliowego
50g masła
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 żółtka
1/4 szklanki cukru
3 białka
garść wiórków kokosowych
Łączymy wszystkie składniki potrzebne na ciasto i zagniatamy. Dzielimy ciasto na dwie części, które formujemy w kulki, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki, lub zamrażarki aż stwardnieją.
Ucieramy masło i łączymy z żółtkami wcześniej utartymi z cukrem. Miksujemy masę jajeczną z serkiem. W trakcie miksowania dodajemy mąki i wiórki kokosowe.
Ubijamy białka na sztywną pianę i delikatnie łączymy z masą serowo - żółtkową.
Twarde kulki ciasta wyjmujemy z lodówki. Na przygotowaną formę trzemy na tarce o grubych oczkach jedną z kulek i delikatnie rozkładamy powstałe wiórki, tak aby były w miarę równomiernie rozsypane na dnie.
Na to wylewamy masę serową, na którą ścieramy drugą kulkę.
Pieczemy ok 45-50 minut w 190 stopniach.
Smacznego!
Poza sernikiem dogadzałam sobie jeszcze takimi oto:
Źródło:http://rozgardiaszkuchenny.blogspot.com/2012/12/sernik-karaku-czyli-jak-sobie-dogodzic.html