Wykonanie
Uwielbiam sobie osładzać życie... a sezon w pełni, bo i sezon na
owoce jeszcze nieskończony, a na moje ulubione muffinki nie ma
pory nieodpowiedniej. Wracając z pracy popędziłam zatem do "warzywniaka", kupiłam czerwone, soczyste, słodkie
śliwki i jak tylko przekroczyłam próg w domu wyciągnęłam blachę do babeczek i zabrałam się do roboty... bez obiadu tylko ze słodkimi myślami w głowie i żołądku...
SKŁADNIKI:250g
mąki pszennej,1 szklanka
cukru,5
śliwek,1 łyżeczka
proszku do pieczenia,1 szklanka
mleka,1 szklanka
oleju,2
jajka,
cukier puder,WYKONANIE:Składniki suche wsypujemy do jednej miski, a do drugiej składniki mokre. Blachę do babeczek wykładamy papilotkami. Nagrzewamy piekarnik do 200C. Kroimy
śliwki na małe kawałki. Kiedy ciasto już wylejemy do papilotek (3/4 wysokości) do środka wkładamy kawałki
śliwek. Pieczemy w piekarniku około 20 minut.
Podajemy posypane
cukrem pudrem :o)SMACZNEGO !!!