Wykonanie
Dzień dobry ;)Tak sobie myślę, że chyba nie wymyślono nic lepszego od ciągnącego się
sera ;p Wiem, wiem...nie jest to fit, ale cóż począć, kiedy człowiek lubi jeść i to dobrze...Na szczęście specjalnych wyrzutów sumienia nie posiadam, więc czym prędzej śpieszę Wam pokazać kolejną obiadową propozycję.Jestem przekonana, że też lubicie taki zestaw ;)Przygotowanie: około 35 minutKoszt: około 14-17 złSkładniki:
brokuły świeżećwierć kg
pieczarekmałe opakowanie kulek
mozzarella2
jajka (eko)2 łyżki
oliwy z oliweksól morskapieprz czarnymakaron kokardy Primo Gusto - na dwie osobytłuszcz do smarowania formy
Makaron gotuję w lekko osolonej wodzie z dodatkiem
oliwy - na al dente.
Brokuły dzielę na różyczki, gotuję we wrzątku około 5 minut.
Pieczarki myję, przekrawam na pół, smażę na
oliwie aż złapią kolor. Dosalam je,
pieprzę.Formę smaruję odrobiną
margaryny Kasia.Układam w niej kolejno
brokuły,
makaron,
pieczarki - wedle uznania kolejność i sposób ułożenia;pPodlewam całość
wywarem spod pieczarek, nie jest to konieczne, ale jakoś tak sobie wymyśliłam i już.Na wierzchu rozbija
jaja, wokół układam kulki
sera.Zapiekam w 180 stopniach z termoobiegiem do 15 minut.Pochwalę się, genialneee ;p
Miłego weekendu, ciao ;)