Wykonanie
W dzieciństwie uwielbiałam kluski łyżką kładzine robione przez Babcię a później przez moją Mamę <3 Sama robiłam je tylko czasami (jak mąż ładnie poprosił ;) a to dlatego, że wyrabiało się je strasznie ciężko, a dobre były tylko wtedy gdy ciasto było bardzo "tępe". Odkąd mam cudowne urządzenie o nazwie Thermomix, to ono wyręcza mnie przy wyrabianiu ciasta; zresztą każdego. Przepis Babci przerobiłam po swojemu. Dziś na obiad też mamy zielone kluseczki.

składniki:100 g
szpinaku ( u mnie mrożony brykiet )1
jajko80-100 g
wody280-300 g
mąki orkiszowej (zmielone ziarno orkiszu)1/2 łyżeczki
soliWykonanie z pomocą Thermomixa:
Szpinak (tylko lekko rozmrożony) włożyć do naczynia, zmiksować 10 s., / obr.10; zgarnąć kopystką ze ścianek naczynia.Dodać resztę składników i wyrobić gładkie ciasto 1 min. / InterwałWyłożyć ciasto na posypany
mąką blat lub stolnicę, podzielić na 8 częściZ każdej części uformować cienki wałeczek. Jeżeli mamy dzieci, które lubią pomacać w kuchni to tą czynność możemy powierzyć właśnie im :)Każdy wałeczek pokroić nożem na ukośne kluseczki (takie cienkie kopytka)W dwóch porcjach ugotować w osolonej wodzie. Po wypłynięciu kluseczek gotować jeszcze ok.3 min.Podawać z różnymi sosamiBardzo dobrze sprawdzają się jako dodatek do warzywnych sałatek

Smacznego!