Wykonanie
Jak wiadomo,
warzywa strączkowe, to doskonałe źródło
białka. Wydaje się, że zostały nieco zapomniane, zepchnięte na dalszy
plan przez produkty zwierzęce, po które sięgamy częściej, gdyż można je szybciej przygotować.
Pierś z kurczaka to około 20-30 min* pieczenia, a
fasolę trzeba moczyć,
potem jeszcze gotować, taaaaaaaaaaaaaaaka strata czasu ;-) Ale może warto jednak sięgać częściej po strączki? Np.
fasola Jaś, której użyłam do przygotowania tej potrawy, posiada (w przeciwieństwie do
mięsa, które w nadmiarze może prowadzić do zakwaszenia organizmu) właściwości alkalizujące.Składniki:250 g
fasoli1
marchewka1
papryka3
cebulepuszka
mleka kokosowego (najlepiej jeśli w jego składzie nie ma nic poza
kokosem i
wodą!)
sól,
pieprz, pasta harissa (bądź
ostra papryka w proszku. Ja dodałam pastę, która przyleciała do mnie z Tunezji - baaaardzo ostra, więc dodałam 2 łyżeczki)odrobina
oleju do smażenia (u mnie
kokosowy)Wykonanie:Przed gotowaniem
fasolę moczymy 12 h. Wymieniamy
wodę i gotujemy do miękkości. Jeśli jest dobrze namoczona to 30 min gotowania powinno wystarczyć.
Cebulę siekamy i podsmażamy na
oleju, solimy.
Paprykę i obraną
marchewkę kroimy w kostkę i dorzucamy do
cebuli. Smażymy tak wszystko razem jeszcze około 5 min. Następnie dolewamy
mleko kokosowe, zmniejszamy ogień i zostawiamy pod przykryciem na około 20 min. Po tym czasie przyprawiamy, dodajemy ugotowaną
fasolę i zostawiamy na małym ogniu jeszcze na 10-15 min. Danie można jeść samo bądź z dodatkiem
kaszy jaglanej.

Smacznego!