Wykonanie
            
Dojrzewający piernik to fajna rzecz – robi się go na 4 tygodnie przed pieczeniem, piecze kilka dni przed Wigilią i ma się spokój. Nie trzeba się gorączkować jak ze wszystkimi pozostałymi daniami – na dwa dni przed Świętami rozpoczyna się chaos, którego nie da się opisać, bo tydzień pieczenia, gotowania i nie wiadomo, czego jeszcze trzeba skompresować do kilku godzin. A piernik w tym czasie leży i czeka. A kiedy już nastąpi jego czas, to jest po prostu gwiazdą – w końcu to wyjątkowo aromatyczny, pyszny, tradycyjny wypiek.PIERNIK STAROPOLSKI DOJRZEWAJĄCYSkładniki:kilogram 
mąki500g 
miodu250g 
masła300g 
cukru3 
jajka125ml 
mleka3 płaskie łyżeczki 
sody1 i ½ 
torebki przyprawy do piernika100g 
orzechów włoskichpół łyżeczki 
soliMiód, 
cukier i 
masło powoli podgrzać, prawie doprowadzając do wrzenia.

Wystudzić, mieszając drewnianą łyżką dodać 
mąkę, 
jaja, 
mleko z rozpuszczoną 
sodą, 
sól, a na koniec dodać 
przyprawę do pierników i 
orzechy. Wyrobić ciasto i włożyć do kamiennego naczynia, odstawić na 3-4 tygodnie do zimnego miejsca.

Po 3-4 tygodniach leżakowania piernik upiec w formach o wymiarach 20x25 wysmarowanych 
masłem w temperaturze 200°C (dwie grzałki) przez około pół godziny. Wystudzony piernik przełożyć masą marcepanową lub powidłami.Oparłam się na przepisie Macieja Kuronia z książki „Potrawy na Wigilię i Święta, czyli jak przeżyć Święta i jeszcze 
mieć z tego przyjemność”.

Przepis dołączam do akcji: