Wykonanie

Jeśli połączenie
bazylii z
truskawkami wydaje się Wam dość niecodzienne, zapewniam, że po zjedzeniu kawałka tej tarty zmienicie zdanie. Aksamitny, delikatnie seledynowy krem (naprawdę prosty w przygotowaniu) o subtelnym posmaku najbardziej znanego włoskiego
zioła. A na nim
truskawki, których naturalna
słodycz została nieco podkręcona
octem balsamicznym i
pieprzem, KONIECZNIE świeżo, grubo zmielonym. Tartę najlepiej przygotować w formie do tarty z wyciąganym dnem- ja swoją gdzieś zapodziałam i używszy zwykłej formy do tarty miałam duży problem z pokrojeniem tej łakoci na ładne kawałki.Składniki:spód:300 g
ciastek oreo (można zastąpić innymi ciemnymi
ciastkami przekładanymi
waniliowym kremem)50 g roztopionego
masłanadzienie:500 g
truskawek, pokrojonych na mniejsze kawałki3 łyżki
octu balsamicznego z Modeny1 łyżka
cukru trzcinowego1/4 łyżeczki świeżego, grubo zmielonego
pieprzu czarnego250 g
mascarpone, schłodzonego1 szklanka liści
bazylii4 łyżki
cukru pudru trzcinowego400 ml kremówki, schłodzonejkilka liści
bazylii i odrobina świeżo zmielonego
pieprzu do posypania gotowej tartyWykonanie:
Ocet balsamiczny wymieszać z łyżką
cukru i
pieprzem, dodać
truskawki.
Truskawki odstawić do lodówki do macerowania na kilka godzin, najlepiej całą noc.
Ciastka zmielić razem z nadzieniem (ja zmiażdżyłam je na stolnicy wałkiem, można to zrobić również przy pomocy blendera lub malaksera), połączyć z roztopionym
masłem. Gotową masą wyłożyć spód i boki formy do tarty wysmarowanej
masłem. Formę do tarty włożyć do lodówki.W misce umieścić
mascarpone, liście
bazylii i
cukier puder- całość zmiksować blenderem na jak najbardziej gładką masę, włożyć do lodówki.Schłodzoną kremówkę ubić ze szczyptą
soli na sztywno i dodawać, łyżka po łyżce, do bazyliowej masy.
Truskawki porządnie odsączyć z marynaty na sitku.
Bazyliowy krem rozsmarować na spodzie z oreo, na to wyłożyć
truskawki. Tartę posypać listkami
bazylii i odrobiną grubo zmielonego
pieprzu i włożyć do lodówki na 30 min.
Tarta najlepiej smakuje w dniu przyrządzenia.Smacznego!

