Wykonanie

Czy z połączenia Pavlovej i
Tortu Schwarzwaldzkiego (inaczej 'z Czarnego Lasu') może wyjść coś niesmacznego? No właśnie. Ta, nieco inna wersja kultowego
bezowego deseru nie odstaje od oryginału. W środku
bezy znów odkryjemy delikatną niczym chmurka piankę, wierzch nadal jest bajecznie chrupiący. Całość nie jest przekryta jedynie kremówką, ale
serowym kremem,
wiśniami i niezawodną
czekoladą- czyli jeszcze więcej pyszności! Szczególnie krem przypadł mi do gustu, dzięki
wiśniówce ma charakter, ale wciąż jest lekki i, co najważniejsze, sztywny bardziej niż sama ubita kremówka.Jeśli nie chcemy bawić się w tworzenie
płatków z
czekolady, można ją najzwyczajniej w świecie zetrzeć na tarce. Istnieje możliwość upieczenia
bezy dzień wcześniej, jednak całą resztę należy na niej umieścić tuż przed podaniem.Składniki:
beza:8
białek, schłodzonych400 g drobnego
cukru do wypieków lub
cukru pudru4 łyżeczki
mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej2 łyżki
octu winnego2 łyżki
wiśniówki (lub innego słodkiego mocnego
alkoholu)krem500 g
sera mielonego (takiego jak na sernik)500 ml kremówkiszczypta
soli4 łyżki
cukru500 g
wiśni z kompotu4 łyżki
wiśniówkidodatkowo:100 g
gorzkiej czekoladyWykonanie:1.
Czekoladę roztopić w kąpieli
wodnej, rozsmarować na papierze do pieczenia i włożyć go do lodówki.2. Piekarnik nastawić na 170 stopni.
Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodawać
cukier. Kiedy cały
cukier będzie wsypany do środka, miksować dodatkowe 2-3 minuty, do czasu, aż kryształki
cukru zredukują się ( masa musi być gładka i lśniąca).3. Do
białek dodać
mąkę, wymieszać delikatnie łyżką, wlać
ocet,
wiśniówkę i wszystko razem połączyć.4. Masę
bezową wyłożyć na blachę przykrytą papierem do pieczenia formując koło o średnicy 24 cm ( można pomóc sobie rysując okrąg cyrklem, ja robię to na oko). Całość włożyć do piekarnika, zmniejszając jego temperaturę do 100 stopni.
Bezę piec 1,5 h, do czasu, aż stanie się sucha i krucha. Studzić przy otwartych drzwiczkach piekarnika, 4-5 h, aż ostygnie całkowicie.5. Odcedzić
wiśnie, odlać 2 łyżki kompotu. Umieścić
owoce w misce, zalewając je pozostawionym kompotem i
wiśniówką i zostawić do macerowania na 2 h.6. Po upływie 2 h
ser wymieszać z
cukrem i płynem z macerowania, odsączonym z
wiśni. Kremówkę ubić na sztywno ze szczyptą
soli i wmieszać delikatnie do masy serowej.7. Rozsmarowaną
czekoladę wyciągnąć z lodówki i połamać. Na ostudzoną
bezę wyłożyć krem, na to wysypać odcedzone
wiśnie i wbić połamane kawałki
czekolady. Serwować natychmiast.Smacznego!

(bazowałam na przepisie z bloga What's For Lunch Honey?)